
7 osób
Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: po publikacji
Jabłecznik bezglutenowy
Ostatnio trwa "kampania" aby jeść polskie jabłka. Osobiście, nawet bez tego medialnego szumu sięgałabym po te polskie owoce. Jednak zainspirowana jabłkowym szałem, zaczęłam poszukiwania szarlotki, która byłaby nietypowa. I znalazłam! Jabłecznik bezglutenowy z kaszą jaglaną.
Na początku, gdy przeczytałam uważnie przepis, troszkę się zadziwiłam, gdyż nie było tam ani mąki, ani jajek, ani mleka, ani proszku do pieczenia. Tylko:
1.5kg jabłek (u mnie były papierówki plus jakaś słodsza odmiana, którą poleciła mi pani na bazarku)
300 g suchej kaszy jaglanej
miód lub stewia lub brązowy cukier
cynamon/wanilia
Jabłka należy zetrzeć na tarce i wymieszać z suchą kaszą jaglaną oraz wybranymi przyprawami oraz czymś słodkim. Następnie przekładamy masę na blaszkę (u mnie była to mała prostokątna blasza, ale może być też keksówka) i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni na 1.5h. Kasza jaglana pod wpływem soku z jabłek pęcznieje i skleja nasze ciasto, natomiast wierzchnia wartwa kaszy i jabłek pod wpływem temperatury zostaje uprażona i jest bardzo chrupiąca.
Miks jabłek i kaszy jaglanej tuż przed wstawieniem do piekarnika.
(ruda)
Ciasto nie tylko jest nietypowe, ale również bardzo zdrowe. Ma nie wiele kalorii, nie zawiera glutenu, jest tanie i szybkie do przygotowania. Można je robić również na sposób wytrawny, np. z cukinią, serem i różnymi wybranymi przez nas przyprawami.
Ciasto najłatwiej kroi się na większe kawałki. Wybornie smakuje polane zimnym jogurtem naturalnym.
(ruda)

Francuskie crepes czy amerykańskie pancakes?
