W kuchni z pomysłem
7 osób
Moderatorzy:
    Agata ruda

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: po publikacji
RSS RSS
Zarejestruj się

06/02/14 od Ola
W temacie: Przekąski

Zakąski

Czytając tekst Agaty o tapas pomyślałam - może mało odkrywczo - "toć my przecież też mamy swoje zakąski"! Są co prawda inne, ale urok tego rodzaju przegryzek tkwi właśnie w tym, że muszą być dostosowane do trunków z jakimi będą podawane. Bo wyobrażacie sobie pić wino i zagryzać je śledziem w oleju z cebulką? No chyba niespecjalnie (choć przyznam że mi ostatnio na święta trafił się taki mix przebojów - a mimo to żyję i mam się dobrze).

(By Stiopa (Own work), CC-BY-SA-3.0, http://commons.wikimedia.or... )

Polska niegdyś wódką stała - jednak od lat 90 proporcje zmieniły się na korzyść piwa. Jednak dzięki tej dawnej tradycji nasza rodzima kuchnia wypracowała zestaw smakołyków które idealnie nadają się właśnie do picia wódki. Zresztą jestem pewna że niejeden z Was pamięta, jak przy jakiś tam okazjach w domu na stole obowiązkowo obok wódki musiały pojawić się zakąski. Taka była kultura picia - a jej podstawową zasadą było "nie pijemy na pusty żołądek". W tym też tkwi istota zakąsek - zagryzamy wódkę żeby ochronić żołądek - w przeciwieństwie do różnych przegryzaczy typowych dla piwa (jak chipsy, orzeszki, ser wędzony czy popularna za wschodnią granicą suszona ryba - które mają przede wszystkim pobudzić pragnienie).  

Po pierwsze - przy wódce jemy rzeczy dosyć tłuste - ze względu na ich ochronne działanie na żołądek (mają nas chronić przede wszystkim przed zbyt szybkim upiciem się - żołądek będzie musiał pracować nad ich strawieniem, a nie tylko nad przerobieniem wódki). Do wyboru mamy więc śledzia w oleju, talerz wędlin, tatara, smalec.. Swoją drogą śledzia można też podać w wersji w buraczkach lub pod śmietanowo-jabłkową pierzynką. Wspomniane zakąski najlepiej podawać z ciemnym pieczywem (bo weź tu człowieku jedz smalec z bułką paryską).


(By Torsten Maue, CC-BY-SA-2.0, http://commons.wikimedia.or...)

Drugim niemal obowiązkowym elementem zakąsek są ogórki kiszone oraz marynowane grzyby i warzywa. Niektórzy podpatrzywszy meksykański zwyczaj zagryzania shotów tequili cytryną (ale pamiętajcie że tak pijemy tylko tequile silver - gold zagryzajmy pomarańczą) próbują go przeszczepić na rodzimy grunt - lecz zupełnie niepotrzebnie (chyba że ktoś tak lubi) - równie dobrze sprawdzają się właśnie ogórki kiszone, które dzięki witaminie C zmniejszają ryzyko "syndromu dnia poprzedniego". Wśród marynowanych specjałów mamy do wyboru masę warzyw i grzybów, ale ja osobiście najbardziej lubię marynowany czosnek (wzmacnia wątrobę - ale uwaga - przy zbyt dużych dawkach działa dokładnie odwrotnie).

(By Mariuszjbie (Own work) CC-BY-SA-3.0-2.5-2.0-1.0, http://commons.wikimedia.or... )

Mniej kaloryczną alternatywą dla tłustych potraw może być też podanie gzika lub awanturki. Gzik - znany najlepiej na Kaszubach i w Wielkopolsce - to po prostu twaróg ze szczypiorkiem i rzodkiewką; można zaserwować go w pieczonym i przekrojonym na pół ziemniaku, ale też równie dobrze podać z razowym chlebem. Z kolei awanturka to twaróg z wędzoną rybą - makrelą lub szprotkami w oleju.

Jeśli chcemy zaskoczyć naszych gości bardziej nietypowymi daniami, jednak utrzymanymi w tradycyjnym klimacie podajmy im np. tatar ze śledzia. Najłatwiej kupić w tym celu gotowe filety śledziowe w oleju, które drobno siekamy (broń Boże nie mielimy), następnie dodajemy cebulkę, posiekane marynowane grzybki, świeżą pietruszkę i szczypiorek. Tak przygotowanego tatara można doprawić musztardą.


Ostatnio komentowane na stronie:
05/03/2014 AgnesO

Słodki crème brûlée

3 komentarze, ostatni z 02/04/2016 od Mis_Paskownik
04/07/2014 ruda

Sezon na porzeczkę

7 komentarzy, ostatni z 16/07/2015 od pinot