Z widelcem w podróży
7 osób
Moderatorzy:
    Agata Ola

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: tylko niezaufani
RSS RSS
Zarejestruj się

W czeskiej kuchni: knedliczki

Pierwszy dzień w Pradze, kręcimy się do Starym Mieście w poszukiwaniu fajnego obiadowego menu. Właściwie każda restauracja w turystycznym zakątku, oferuje to samo: gulasz, zupa cebulowa, kaczka, sosy, knedle. Chyba ze względu na wystrój, przyciągnęła nas restauracja Staré Časy. Niewielka, z zielonkawymi ścianami, obieszonymi obrazkami, znakami ulicznymi, starymi szyldami.

Stwierdziłam, że pierwsze co chciałabym zjeść w Czechach, to tradycyjne, typowe knedliczki, będące wizytówką tego kraju. Zamówiłam więc polędwicę w sosie kremowo-śmietanowym, z żurawiną i chlebowymi knedlami. Na koniec pobytu w Pradze, okazało się, że był to mój jedzeniowy faworyt. Jestem zwolenniczką wszelkich wyrobów mącznych więc od razu wiedziałam, że stanę się fanką knedlików. Po całym pobycie w Pradze, rozczarowana byłam jedynie tym, że nie spróbowałam knedli z owocami, które podobno też są bardzo popularne w czeskiej kuchni. Kiedy moja mama robiła knedle ze śiwkami, smakowały pysznie, niestety nie było mi dane porównać ich z oryginalnymi.

Knedliki w sosie Knedliki w sosie (Agnieszka Ostrowska)

Wracając do głównej gwiazdy tego posta - chlebowe knedliki w sosie i z mięsem, smakowały obłędnie. Oczywiście całość była dość ciężka (ale nie za bardzo), a sos dosłownie rozlewał się po talerzu. Nie zmienia to faktu, że piątkowy obiad był strzałem w dziesiątkę mojego podniebienia. Kremowy sos idealnie komponował się z puszystymi pampuchami i delikatnym mięsem. Dopełnieniem była żurawina, która, wiadomo nie od dziś, jest świetnym dodatkiem do mięs i sosów. To, co było dla mnie już trochę mniejszym zaskoczeniem i o czym dowiedziałam się z bloga Mariusza Szczygła, to bita śmietana jako zwieńczenie całego dania. Spotkaliście się kiedyś z czymś takim?

Mariusz Szczygieł tłumaczy bitą śmietanę na mięsnych daniach następująco: "niewielki naród, dla którego każdy człowiek jest ważny („nas jest zbyt mało, byśmy ginęli na wojnach” – pisała czeska ukochana Kafki, Milena Jesenska) musi mieć metodę na przeżycie. A przeżyć, to być grubym. Żeby na wypadek nędzy i głodu mieć z czego schudnąć. Moim zdaniem, to społeczna podświadomość podyktowała Czechom, by na co się da, kłaść bitą śmietanę."

Niestety nie udało mi się znaleźć przepisu na to konkretne danie. Jeśli jednak chodzi o same bułkowe knedliczki, do których zrobienia sama się przemierzam, myślę, że warto skorzystać z tego przepisu, zaczerpniętego od Pascala Brodnickiego. Ostatecznie do knedlików pasuje każdy sos, a w szczególności mięsny.

Mówi się o tym we wpisach (lub komentarzach do nich):