7 osób
Ustawienia strony:
Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: tylko niezaufani
Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: tylko niezaufani
RSS
RSS
Kolejowy ogród
Upalny Madryt zaskakuje na każdym kroku
Atocha to największy dworzec kolejowy w stolicy Hiszpanii. I najstarszy, otwarto go w 1851 roku. Oryginalny szklany dach w holu głównym pamięta jeszcze te czasy (i jak można się domyślić - potrzebuje naprawy). Poza imponującymi rozmiarami ma w sobie jeszcze coś, co zapada w pamięć. W głównym holu urządzono tu ni mniej ni więcej tylko tropikalny ogród. Wysoko ponad głowami podróżnych pną się przeróżne rośliny, jest ich tu ponad 7 tysięcy - wszystkie tropikalne lub subtropikalne. Latem, kiedy w powietrzu unosi się delikatna mgiełka wytwarzana przez setki malutkich zraszaczy, Atocha rzeczywiście wygląda jak dżungla. Wrażenie robią bananowce i sięgająca 40 metrów (!) Washingtonia. Jeden z bananowców nazywany jest Drzewem Podróżników - jeżeli zatrzymamy się przed nim na chwilę i pomyślimy życzenie, spełni się. Warto zaznaczyć, że tylko jeden ma taką magiczną moc - lepiej się nie pomylić.
Kiedy już znudzi nam się zadzieranie głowy, na dole czekają małe niespodzianki. Masa żółwi i ryb pływających w sadzawce. Tak, żółwie i palmy na stacji kolejowej. Nie zwariowałam.
W marcu 2004 roku mieszkańcy stolicy nie przychodzili tu podziwiać fauny i flory. Składali kwiaty w hołdzie ofiarom zamachu terrorystycznego. Dziś znów mijają się tu w biegu tysiące podróżnych. Coś się kończy, coś się zaczyna.
Jeden z moich kolegów często mówi, że Atocha to jego ukochane miejsce w Madrycie. Tym bardziej po 2004. Jest jedyna w swoim rodzaju.
Kiedy już znudzi nam się zadzieranie głowy, na dole czekają małe niespodzianki. Masa żółwi i ryb pływających w sadzawce. Tak, żółwie i palmy na stacji kolejowej. Nie zwariowałam.
W marcu 2004 roku mieszkańcy stolicy nie przychodzili tu podziwiać fauny i flory. Składali kwiaty w hołdzie ofiarom zamachu terrorystycznego. Dziś znów mijają się tu w biegu tysiące podróżnych. Coś się kończy, coś się zaczyna.
Jeden z moich kolegów często mówi, że Atocha to jego ukochane miejsce w Madrycie. Tym bardziej po 2004. Jest jedyna w swoim rodzaju.
Powiększ
Ostatnio komentowane na stronie:
Notatki o podobnych miejscach:
- Paskownikowa Majówecka na Riwierze Miśkowej
- Teatr Muzeum Salvadora Dalego w Figueras/ Hiszpania
- Gdzie jesteć Makowa Panienko :*
- Szaman Miś :*
- Pierse koty za płoty . Sezon na sparagi rozpoczenty :*
- Misiowy taniec na wodzie
- W końcu od paliłem mojom nowom Vespe
- Dzien dobly tutaj Jesien
- Pałac Królewski w Madrycie
- La Decima