bywajtu

W pierwszej połowie sierpnia w Hiszpanii odbywa się El Trofeo Ramón de Carranza. Jest to konkurencja z dziedziny piłki nożnej i więcej na ten temat niestety powiedzieć nie potrafię. Jednak, jako że rozgrywki toczą się na stadionie w Kadyksie, towarzyszą im liczne imprezy – a wśród nich słynne Barbacoas de Carranza.

W sobotę wieczorem – w dniu finałów – wszyscy młodzi i starzy, przebywający w okolicy, zbierają się na plaży la Victoria na wielkie grillowanie. Rodziny lub grupy znajomych znoszą stosy jedzenia i sprzęt, na którym będą to jedzenie przyrządzać. Rozstawiane są namioty, stoły, grille wielkości niewielkich kuchni, ale też te całkiem malutkie. Popularną praktyką jest napełnianie dziecięcych dmuchanych baseników lodem, by alkohol pozostał schłodzony przez całą noc.

Impreza trwa do rana. 75 tysięcy ludzi, które zebrało się na grillowaniu, gdy ja odwiedzałam Kadyks, zostawiło po sobie na plaży 65 ton śmieci – te liczby pozwalają wyobrazić sobie skalę wydarzenia.
 

Cadiz - Playa la Victoria Anna Ciepiela Cadiz - Playa la Victoria (Anna Ciepiela)

 
Prócz soboty z Barbacoas de Carranza, w przylegające sierpniowe weekendy Kadyks również tętni życiem. Na plaży la Victoria organizowane są darmowe koncerty, na plaży la Caleta trafiłam na fajerwerki, przedstawienia teatralne i poczęstunek w postaci piwa i kiełbasy.

W sierpniu Kadyks nie zasypia. No, chyba że w trakcie popołudniowej siesty.

• Cadiz - Playa la Caleta Anna Ciepiela Cadiz - Playa la Caleta (Anna Ciepiela)