Gdańsk nocą
we mgle
Będąc w Gdańsku nie mogłam nie wybrać się na wieczorny spacer. Było zimno, unosiła się mgła i mało kto wyruszył na podziwianie uroków Gdańska o tej porze. Ponieważ jestem miłośniczką Gdańska (jak i całego Trójmiasta) nie mogłam się oprzeć i pomimo dużego zmęczenia wybrałam się na spacer jeszcze raz.
Bez statywu, trzęsącymi się rękami udało mi się zrobić dla Was kilka zdjęć, które, mam nadzieję, trochę zainteresują Was urokami tego miasta, których moim zdaniem nie brakuje.
Lubię patrzeć na różne obiekty i za każdym razem próbować dostrzec w nich coś innego. Tu np. dwa zdjęcia Żurawia, na których dużą rolę moim zdaniem gra światło. Na pierwszym zdjęciu bardziej punktowe, na drugim piękne kolory przeplatają się w jedność i tworzą miły, mglisty obraz Żurawia.
I jeszcze zdjęcie spod Żurawia.