Geometria w modzie
Ten dział kojarzy się raczej z matematyką, ale nie przeszkadza to, by geometrię wiązać także z modą. Od jakiegoś czasu geometryczne formy pojawiają się na wybiegach, szczególnie w połączeniu z aktualnym minimalizmem.
Zdaje się, że geometria pojawiła się w modzie wraz z latami sześciesiątymi. Najbardziej kojarzy mi się Twiggy i jej trapezowe sukienki w kształcie litery A. Dominującym wzorem na tkaninach były figury geometryczne albo paski. Wtedy także pojawiły się krótkie trapezowe rozkloszowane spódniczki. Biżuteria lat sześćdziesiątych to wyróżniające się duże kolczyki, także w kształcie geometrycznych kół, kwadratów albo trójkątów.
(http://www.chicous.com/hall...)
Dzisiejsze podejście do geometrii w modzie nieco się zmieniło. O ile w latach sześćdziesiątych dominował mocny kolor albo pastele, dziś na czasie są raczej barwy achromatyczne, czasami pastele typu pudrowy róż albo nude. Natomiast modnym wzorem stał się trójkąt lub zygzak. Często spotkamy też geometryczne figury, łączące się jak gdyby w dywanowy niesymetryczny wzór.
(Wicker Paradise/ https://www.flickr.com/phot...)
Wzory geometryczne świetnie sprawdzą się w eleganckim stroju, wprowadzając trochę luzu. Należy też pamiętać, że geometryczne wzory układające się wzdłuż talii, czyli na przykład pasy, podowują, że sylwetka wygląda smuklej. Natomiast wzory układające się wszerz powodują zupełnie odwrotny efekt - poszerzają.
Geometrię w modzie świetnie wykorzystał w 2009 roku Pierre Balmain. Modelki na wybiegu pokazały się w srebrnych, dopasowanych sukienkach w pasy i geometryczne siatki. W wiosennej kolekcji na 2013 rok także wykorzystał geometrię, ale w zupełnie inny sposób. Geometryczne wzory, najczęście czarno-białe, zaproponował od stóp do głów na spodniach, koszulach i marynarkach.
Moim faworytem jeśli chodzi o geometryczną modę, są od zawsze trapezowe sukienki i spódnice. Taki fason sprawdzi się właściwie na każdą okazję o ile dobrze dobrany jest kolor i wzór.