bywajtu

Kurcze, porownawczosc tej reklamy jest takj zaowalowana, że jak byś nie zwróciła uwagi, to chyba sama bym nie wpadła na to. no i trzeba zobaczyć wszystkie trzy reklamy, zeby zalapac że na poczatku kazdej reklamy pojawia się ekran/płachta w charakterystycznym dla konkurencji kolorach.

Z pozostalych chyba najbardziej podobała mi się "Basia po przejściach" w Orange. Z jajem i prztyczkiem w nos :)

Dlaczego ja nie ogarnęłam, że z tą Baśką to wyśmiewcza reklama...no nie.. z takich reklam moją ulubioną ostatnio jest reklama Burger King, casting też uważam, że zrobili dobry do tej reklamy..:)

@Ola cieszy mnie, że jednak jest to zauważalne (nawet jeżeli z małą podpowiedzią) bo obawiałam się, że nikt się nie zorientuje. Mimo wszystko jest to dobry przykład porównania pośredniego, tak samo jak reklama udostępniona przez @Joanna (dzięki!), gdzie nie pada nazwa konkurenta ani nawet bezpośrednie odniesienie do jego reklamy (tak jak w przypadku Orange-Plus).

Pamiętam że była jeszcze jedna reklama banku (niestety nie pamiętam którego) o podobnej koncepcji jak reklamy PKO BP. Na tej reklamie klient szedł korytarzem mijając kolejne banki, które były po prostu pokojami pomalowanymi na kolory charakterystyczne dla największych banków komercyjnych w Polsce. Na końcu korytarza wchodzi do pokoju reklamowanego banku przy którym oczywiście jest już podana nazwa i logo. Być może w tej reklamie przekaz jest bardziej oczywisty - jak sama zauważyłaś trzeba zobaczyć wszystkie 3 reklamy PKO BP żeby zorientować się o co chodzi. A w reklamie o której mówię wszystko dzieje się w jednym spocie. Jak kiedyś ją znajdę na pewno się podzielę. ;-)

Wciąż nie udało mi się znaleźć reklamy o której wspominałam (choć nie daje mi spokoju i zapętliła mi się w głowie), za to znalazłam jeszcze inną reklamę - Bank BPH, tutaj też stawiają na kolorystykę {{ chętni klikają }}.