Droga. Byle tania.
6 osób
Moderatorzy:
    Agata mrtswtk

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: przed publikacją
RSS RSS
Zarejestruj się

26/10/13 od Agata
W temacie: Transport

Berlin, Bartysława, Praga, Wiedeń

Co z tym Polskim Busem?

Kilka lat temu na polskim rynku przewozów autokarowych pojawiła się „rewolucja” – PolskiBus, połączenia krajowe i zagraniczne, bilety od złotówki. Warto wybrać się na weekend do którejś z europejskich stolic? Do wyboru mamy Berlin, Bratysławę, Pragę i Wiedeń.

Ceny biletów rzeczywiście są konkurencyjne – jeżeli będziemy mieć farta, możemy pojechać i wrócić za 4 złote (1 zł za każdy bilet, plus 1 zł za opłatę rezerwacyjną). Jednak ten fart spotyka chyba nielicznych – mimo wielu podróży w ten sposób, kiedy często odwiedzałam Pragę, ani razu nie udało mi się trafić na aż taką promocję. Ceny jednak nadal są przystępne (porównując z pociągami, innymi autobusami, nie mówiąc o samolotach), zazwyczaj spokonie zamkniemy się w 100 zł w obie strony, jeżeli kupimy bilety odpowiednio wcześniej.

Czy warto? Podróże są długie (licząc z Warszawy) – do Berlina ponad osiem godzin, do Pragi prawie 11, do Bratysławy też prawie 11, a potem jeszcze ponad godzina do Wiednia (to ta sama trasa). Na weekend może być ciężko, bo zakładając, że mamy wolne trzy dni, dobę spędzimy w drodze. Każdy znosi to inaczej – autobusy są raczej wygodne, nowe, jest wifi, dostęp do gniazdka, mikroskopijna toaleta. Spać jest ciężko, szczególnie ludziom wysokim – jeżeli pasażer przed nami rozłoży siedzenie, miejsca robi się nagle bardzo mało. A to właśnie nocne kursy sa najbardziej obłożone, więc raczej nie ma szans na dwa siedzenia dla siebie. Lepiej jest w dzień, ale wtedy na miejscu będziemy po południu (Berlin) albo wieczorem (cała reszta).

Miejsca są nienumerowane, więc przed wejściem ścisk, bo każdy chce zająć najlepsze. Najtrudniej jest na trasie Bratysława – Polska, bo autokar wyrusza z Wiednia i zostają pojedyncze wolne miejsca. Jeżeli jedziemy grupą, czeka nas namawianie współpasażerów do zamiany.

Więc co z tym Polskim Busem? Ciekawa opcja, na ciut dłuższe weekendy bądź dla tolerujących brak snu – nie ma tańszego połączenia do Wiednia i teraz już niestety do Pragi (połączenia kombinowane zrobiły się skomplikowane, a i cena wcale nie taka konkurencyjna). Oraz dla tych, którzy zostają w mieśnie na dłużej. A już na pewno jeżdząc po kraju, warto sprawdzić ich ofertę – najczęściej są bardziej konkurencyjni od pozostałych przewoźników. Za bilet Kraków-Zakopane powinniśmy zapłacić 15 złotych, a więc nawet Szwagropol się chowa.