KomentatorAutorWydawca hejtuanek
subskrybuj autora
(subskrybuje: 1 osoba)

subskrybuj autora, jeśli chcesz otrzymywać informacje o jego nowych notatkach.

Wpisy:
Notatki 182 (+119/-0)
Komentarze 38 (+0/-0)
RSS RSS
Zarejestruj się

Oceanário de Lisboa

Kilka godzin w innym świecie

Oceanarium w Lizbonie powstało w 1998 roku, z okazji organizowanych w mieście targów Expo. Futurystyczny budynek, projektu Petera Chermayeffa mieści w sobie ponad 25 tysięcy różnych morskich stworzeń z całego świata. Będąc w Lizbonie nie mogłam sobie odmówić tej przyjemności i postanowiłam odwiedzić oceanarium.

Już sam budynek ma interesującą formę a wokół niego można spotkać wiele ciekawych instalacji. Nie wiem, czy tak jest na stałe, ale ja trafiłam na pływające łóżko i pływającą przyczepę kempingową oraz fontannę w kształcie nagich, harcujących niewiast.

Oceanário de Lisboa Oceanário de Lisboa (Anna Ciepiela)

Wewnątrz spodziewałam się rozrywki w stylu trochę większego sklepu zoologicznego, w którym w akwariach wzdłuż ścian poumieszczano różnokolorowe rybki i ślimaki. Spodziewałam się, że będzie to rozrywka, ale jednak rozrywka dla dzieci. Nie spodziewałam się jednak czegoś takiego!

Oceanário de Lisboa Oceanário de Lisboa (Anna Ciepiela, Bartosz Piotrowski) Oceanarium jest gigantyczne, podzielone na cztery strefy klimatyczne plus akwarium główne. Strefy klimatyczne to fauna i flora Oceanu Atlantyckiego, Spokojnego, Indyjskiego oraz Antarktydy. W głównym akwarium znajdziemy zwierzęta oceaniczne, takie jak rekiny, tuńczyki czy samogłowy.

Każda ze stref ma sprawiać takie wrażenie, jakbyśmy faktycznie znaleźli się w innym klimacie. A więc na przykład wchodzimy do ogromnego pomieszczenia, w którym temperatura jest wysoka i jest bardzo duszno, otaczają nas palmy, wokół latają rajskie ptaki - a w tym wszystkim poukrywane są akwaria i stawiki, w których pływają przynależące do danej strefy morskie zwierzęta. Oprócz ryb zobaczymy wydry, pingwiny i wiele innych stworzeń.

Główne akwarium jest ogromne. Przed wielką szklaną ścianą znajduje się wyciemniona, przestronna sala, w której mogłabym spędzić godziny. Pływającymi stworzeniami o przedziwnych kształtach i kolorach nie sposób nasycić oczu. Spore wrażenie robią oczywiście gigantyczne rekiny, które co jakiś czas przepływają tuż obok zwiedzających. Dla mnie jednak absolutnym faworytem była ryba o dźwięcznej nazwie samogłów, jej "twarz" wyrażała bezbrzeżną łagodność, aż się miało ochotę przytulić.

Oceanário de Lisboa - Samogłów Oceanário de Lisboa - Samogłów (Anna Ciepiela)

Spędziłam w oceanarium pół dnia. I ciągle mi było mało. Jego twórcy zadbali o każdy szczegół, żeby człowiek miał poczucie, że przenosi się do innego świata. Polecam taką wycieczkę absolutnie każdemu, niezależnie od wieku i zainteresowań.

Oceanário de Lisboa - Płaszczka w panterkę. Chciałabym płaszczyk z takiej płaszczki :) Oceanário de Lisboa - Płaszczka w panterkę. Chciałabym płaszczyk z takiej płaszczki :) (Anna Ciepiela)

 

Praktyczne info:


  - Oceanarium znajduje się na północnym krańcu wybrzeża Lizbony. Najłatwiej dostać się tu czerwoną linią metra - trzeba wysiąść na ostatnim przystanku "Oriente" a następnie kierować się w stronę wody. 

  - Wstęp do Oceanarium kosztuje około 13 euro, ale nie jest to szczególnie wygórowana cena, jak na jakość atrakcji, które dostajemy w zamian.

- Odwiedzałam oceanarium w wysokim sezonie i do wejścia stała spora kolejka chętnych. Nie żałuję czekania w niej, bo wnętrze jest tak przestronne, że w środku nie przeszkadzały tłumy.

Oceanário de Lisboa Oceanário de Lisboa (Anna Ciepiela)

  • Oceanário de Lisboa Oceanário de Lisboa (Anna Ciepiela)