Wpisy:
Notatki
11 (+21/-0)
Komentarze
6 (+1/-0)
RSS
RSS
03/02/11
publiczna
Wiosna w Holandii cz. 2
Przyjrzyj się wiatrakom w Molenmuseum, a potem wyrusz na piękną plażę w Bergen an Zee(Północna Holandia)
Zachęcona komentarzem z dołączonymi pięknymi zdjęciami jadę dalej ze swoją opowieścią o Noord Holland. W opisywanym już wcześniej Alkmaar powinniśmy jeszcze zwiedzić Molen van Piet, jedyny czynny wiatrak w tej okolicy, z 1769 roku, o ile akurat bedzie otwarty. Generalnie, będąc w tym płaskim jak deska kraju, wypada zorientować się na czym polega idea wiatraków i dowiedzieć się, jak pracowici Holendrzy wydarli morzu tyle lądu.. Przy gorszej pogodzie można odwiedzić jedno z lokalnych muzeów i poszerzyć swoją wiedzę na ten temat (polecam wyprawę do Molenmuseum w Koog aan de Zaan, choć to kawałek drogi). Natomiast przy lepszej pogodzie zabieramy rower i jedziemy na plażę do Bergen an Zee. To jedna z najpiękniejszych plaż w Europie, szeroka, piaszczysta i bardzo zadbana. Kiedyś, w latach 60-tych można było też połazić po wydmach i zajadać się jeżynami - nie wiem, czy nadal wolno. Natomiast wolno, jeśli dopadnie nas głód, wpaść na małże do nadmorskiej restauracji. Nie jest to jakaś specjalnie droga potrawa, a smakuje obłędnie. Nawet nie trzeba zapijać winem, wystarczą same małże. Wracając do Alkmaar możemy przejechać przez centrum Bergen. Jest to elitarna miejscowość położona bardziej w głąb lądu, gdzie nieruchomości należą do jednych z najdroższych w Holandii. W centrum jest kilka hoteli i restauracji, w których uwielbia przesiadywać eleganckie starsze towarzystwo. Popijając kawę można dyskretnie poprzyglądać się różnym typom ludzkim, a nawet można próbować nawiązać rozmowę - jeżeli trafimy na bratnią duszę, na pewno dowiemy się czegoś ciekawego.
Powiększ
Ostatnio komentowane notatki autora:
Notatki o podobnych miejscach: