subskrybuj autora
(subskrybuje: 1 osoba)

subskrybuj autora, jeśli chcesz otrzymywać informacje o jego nowych notatkach.

Wpisy:
Notatki 27 (+129/-0)
Komentarze 2 (+0/-0)
RSS RSS
Zarejestruj się

03/08/11 publiczna

Dolina Muminków

Jak się okazuje jest także na warszawskim Powiślu.

(unknown)

 
Utworzony niedawno (w miniony piątek) pub, w parku przy ulicy Książęcej, zamyka wielką trójcę powiślańskich centrów wieczornego relaksu. Idąc z północy na południe mijamy najpierw mekkę miłośników nocnego życia – PKP Powiśle, pod mostem Poniatowskiego, następnie idąc ul. Kruczkowskiego, po prawej widzimy rzeczoną Dolinę, aby w końcu dojść do ul. Myśliwieckiej i starego, dobrego Placu Zabaw. Jak to nowe przedsięwzięcie poradzi sobie pomiędzy dwoma imprezowymi kolosami? Zapowiada się nieźle. Ze standardowego zestawu – muzyka na świeżym powietrzu, można sobie potańczyć, pojeść, wziąć leżak i przycupnąć na piasku. Ale Muminki mają jedną przewagę, coś czego nigdzie indziej nie ma – staw, na oko 30 na 15 metrów, może 1 metr głębokości, nad nim wysypany drobny piasek, niczym z Bora Bora. Ponoć właściciele chcą go doprowadzić do stanu zdatnego i zachęcającego do kąpieli. Odważne przedsięwzięcie. Na razie jest tam masa glonów i miliony bakterii, a mimo małej głębokości nie widać dna. Lecz to i tak niektórym nie przeszkadza. Po lekkim znieczuleniu, przy uderzającej do głowy fali ciepła, królowie imprezy, wśród gromkich oklasków, okrzyków, pisków kobiet, gwizdów mężczyzn (albo na odwrót), wręcz przy wiwatach na stojąco, dają nura. Śmierdzieć muszą pewnie przez następne trzy dni, ale sławy (choć przez chwilę) zaznali.
 

(unknown)

 
Miejsce jest na pewno ciekawe, miło jest sobie poleżeć na piasku w centrum Warszawy. Dobrze zagospodarowano od lat bezużyteczny budynek ze źródłem wody oligoceńskiej. Czekam na oczyszczenie oczka wodnego i imprezy tematyczne. Osobiście jestem za. Jak będzie dalej – zobaczymy.

  • (unknown)
  • (unknown)
  • (unknown)
  • (unknown)