Przekąski Zakąski
wódka u pana Romana
W Warszawie istnieje kilka miejsc kultowych, które poza zabytkami koniecznie trzeba odwiedzić.
Przed wyjściem na piątkową imprezę trzeba koniecznie pójść na wódkę do Przekąsek Zakąsek.
Podobno bistro bije kolejne rekordy popularności a w piątek naprawdę ciężko jest wejść do środka.
Wyznacznikiem sukcesu tego biznesu jest liczba naśladowców. Nowe bary bistro powstają w Warszawie jak grzyby po deszczu. Konkurencja otworzyła się nawet w tym samym budynku co Zakąski.
Żadne nowe miejsce na pewno nie zdoła jednak odebrać pierwszeństwa Zakąskom i nie uda im się skopiować niepowtarzalnego klimatu.
Bardzo ważnymi czynnikami przyciągającymi w zakąskach jest też cena: 4 zł za praktycznie każdy napój i fakt, że pić wódkę można tam nawet o 8 rano, bo bistro otwarte jest 24 godziny na dobę.
W Zakąskach jednym z elementów nadających klimat jest obsługa. Pracuje tam 2 starszych panów w pełni oddanych swojej pracy, z którymi zawsze można porozmawiać o wszystkim. Odpychający wygląd też nadaje klimatu i paradoksalnie zamiast odpychać, przyciąga zaciekawionych przechodniów.
Legendarny jest też tatar w Zakąskach, bo co innego można jeść do wódki.
Po zjedzeniu i napiciu się odpowiednich ilości alkoholu można zbadać się w alkomacie na monety, zawieszonym przy drzwiach.
Bardzo ważnym czynnikiem podnoszącym atrakcyjność lokalu jest lokalizacja. Bistro znajduje się tuż naprzeciwko pałacu prezydenckiego, skąd bardzo blisko jest do klubów.