bywajtu

Biblioteka z klimatem

BUW to skrót od Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego i mimo tego, że nazwa na to nie wskazuje, można tam spotkać studentów z każdej warszawskiej uczelni. Siedzą tam zarówno studenci z Politechniki jak i SGH.

Każde miejsce związane z nauką przed egzaminami kojarzy mi się z mocno wytężoną pracą i ogromnym stresem, jednak nie ta biblioteka.
 

Olek (Olek)

 
W Buwie można znaleźć książki na każdy temat z każdej dziedziny. Bardzo ułatwia to studentom pisanie pracy licencjackiej lub magisterskiej.

Każdy może tam wejść. Wystarczy pokazać przy wejściu dowód osobisty lub legitymację studencką i można dostać wejściówkę na cały dzień. Wyrobienie karty bibliotecznej, upoważniającej do wejścia codziennie o każdej porze kosztuje około 10zł a karta jest ważna przez 2 lata.
 

Olek (Olek)

 
W Buwie zawsze jest klimat naukowy, co bardzo pomaga się skupić. Jeżeli mamy świadomość, że nasi znajomi imprezują, kiedy my się uczymy i przez to trudno nam się skupić, najlepszym miejscem na walkę z książkami jest BUW. Widok setek osób znajdujących się w podobnej sytuacji mocno podnosi na duchu.

Cała biblioteka wyłożona jest wykładziną dywanową. Może to drobiazg, ale niesamowicie pomaga. Nie ma gorszej rzeczy, niż czyjeś stukające obcasy, gdy próbujemy się skupić na nauce.

Wszyscy chodzą się uczyć do biblioteki. Nie ma możliwości nie spotkać kogoś znajomego podczas nauki. Idealny sposób na odstresowanie i wspólną motywację to spotkanie starych znajomych.
 

Olek (Olek)

 
W Buwie nikt nie hałasuje. Dla studentów pracujących w grupach i potrzebujących wymiany zdań zostały utworzone specjalne dźwiękoszczelne boxy. W boxach można bez problemu dyskutować nie przeszkadzając innym studentom.

Podczas sesji BUW zamienia się w miejsce magiczne. W ciągu roku zamyka się przed 21:00. Podczas sesji otwarty jest całą noc, aż do 5 rano, później znów otwiera się o 9.

Niektórzy studenci praktycznie przeprowadzają się wtedy do biblioteki. Normalny widok to studenci śpiący na podłodze lub na fotelach. Przed sesją tworzy się niesamowity klimat wytężonej pracy i skupienia.

Od nauki można się czasem oderwać na drobną przerwę na papierosa przed biblioteką, co praktykuje bardzo wielu studentów. Można też skoczyć do barku w piwnicy coś zjeść lub, jeżeli już nie dajemy rady z nauką, na piwo do klubu Hula Kula obok.

Nauka w Buwie wymaga dużo samokontroli, bo zdarzają się studenci, którzy cały czas przeznaczony na przygotowywanie się do egzaminów, spędzają na papierosie lub na kawie. Powtarzanie przed egzaminem na pewno jest dużo przyjemniejsze wśród ludzi, niż w samotności w domu.

• Olek (Olek)