Autor olekc
subskrybuj autora
(subskrybuje: 2 osoby)

subskrybuj autora, jeśli chcesz otrzymywać informacje o jego nowych notatkach.

Wpisy:
Notatki 72 (+294/-0)
Komentarze 8 (+0/-0)
RSS RSS
Zarejestruj się

Tani Basen

Basen na ulicy Wilczy Dół

W jednej z poprzednich notatek opisałem wyjścia na basen Warszawianka. Tak jak tam pisałem, na pobyt na Warszawiance wieczorem przeciętny student może sobie pozwolić tylko od święta, z powodu bardzo wysokiej ceny. Przed godziną 17 obowiązują tam zniżki i można ze zniżką studencką wejść za 11zł.

Po krótkich poszukiwaniach odkryłem inny basen, który nie jest może tak nowoczesny, jak Warszawianka ale znajduje się bardzo blisko metra i jest prawie 2 razy tańszy.

Jest to basen na ulicy Wilczy Dół. Znajduje się jakieś 10 minut na piechotę od stacji metra Kabaty. Należy wyjść z metra i stojąc twarzą do lasu skręcić w prawo. Po przejściu jakichś 300 metrów należy skręcić w drugą ulicę w lewo. Po kolejnych kilkuset metrach po prawej stronie pojawi się basen.

Wejście studenckie kosztuje 10zł niezależnie od godziny i nie ma możliwości kupienia karnetu ze zniżką. Cena jest niezmienna i nigdy nie ma dodatkowych zniżek. Wchodząc na basen nie należy mówić, że idzie się na saunę, ponieważ jest dodatkowo płatna a wejście do niej jest zawsze otwarte.

Jeżeli lubimy nocne pływanie, to na basen radzę przychodzić po 20:30. Basen w tygodniu otwarty jest do 22:00, ale koło godziny 20:30 kończą się wszystkie zajęcia grupowe a tory pustoszeją.
Zdarzało mi się chodzić trochę wcześniej i zawsze napotykałem całe grupy małych dzieci, lub panie ćwiczące aerobik w wodzie.

O godzinie 21:00 zazwyczaj oprócz mnie na torze znajduje się od 1 do 2 osób, więc nigdy nie powstają korki na torach.

Po przepłynięciu odpowiedniej liczby basenów, można przejść do jacuzzi lub do sauny. Sauna jest teoretycznie dodatkowo płatna, ale wejście do niej jest zawsze szeroko otwarte, w środku jest pusto a ratownicy jeszcze nigdy mnie nie skontrolowali.

Sauna sucha jest całkiem przyzwoita a z powodu pustek można poczuć, że ona prawie do nas należy. W saunie parowej strasznie śmierdzi, było tak zawsze i nigdy się nie poprawiło. Zapach przypomina smród starej szmaty a temperatura w samej saunie w mojej opinii jest o wiele za niska.

Na basenie obowiązują czepki i przylegające kąpielówki, ale jeżeli raz się pomyli lub zapomni, to ratownicy nie robią z tego tytułu problemów.

Podobno w Warszawie można znaleźć jeszcze tańsze baseny, ale nie wiem, czy gdziekolwiek jest tak pusto wieczorami, przy tak dogodnej lokalizacji.

Na basen można zadzwonić, aby się upewnić, czy na pewno jest otwarty, lub zapytać ile ludzi jest na torach. Sam to zrobiłem i zostałem bardzo miło potraktowany. Numer: 022-648-54-71

Ostatnio komentowane notatki autora:
24/05/2012 olekc

Zapiekanka w Krakowie

Plac Nowy
3 komentarze, ostatni z 21/09/2014 od pinot
12/12/2011 olekc

Zwiedzanie Mediolanu

3 komentarze, ostatni z 30/05/2014 od Biedrona