Autor olekc
subskrybuj autora
(subskrybuje: 2 osoby)

subskrybuj autora, jeśli chcesz otrzymywać informacje o jego nowych notatkach.

Wpisy:
Notatki 72 (+294/-0)
Komentarze 8 (+0/-0)
RSS RSS
Zarejestruj się

21/02/12 publiczna
W temacie: Mediolan

La Fontanella

Pub w Mediolanie

Z racji mojego rocznego pobytu w Mediolanie, udało mi się trochę zwiedzić i poznać to miasto. Przy okazji korzystania z uroków studenckiego życia, udało mi się odwiedzić też sporo pubów i klubów, i chętnie podzielę się moimi doświadczeniami.
 

(Olek)

 
Wychodzenie w tym mieście, w porównaniu do Polskich warunków, jest strasznie drogie i nie można sobie na nie za często pozwolić. Obsługa w Mediolanie jest też koszmarnie niemiła i bardzo powolna. Szczególnie moi znajomi Amerykanie narzekali na jakość usług. Kelner we Włoszech pracuje tylko za pensje i nie dostaje nigdy napiwków, dlatego często, jak szef nie patrzy, to olewa klientów.

Moja ulubiona część Mediolanu to południe. Moja uczelnia znajdowała się pomiędzy kanałami a stacją metra Porta Romana. Rzadko zapuszczałem się poza tę strefę z racji na bardzo nieprzewidywalne działanie komunikacji miejskiej i pokonywanie tylko i wyłącznie dystansów osiągalnych dla rowerzysty.
 

(Olek)

 
Strefa, w której spędzałem najwięcej czasu, to Navigli czyli kanały. W jednej z poprzednich notatek opisałem apperitivo czyli inaczej happy hour. Teraz chciałbym opisać pub ulubiony przez włoskich studentów z mojej uczelni. Były organizowane tam urodziny moich znajomych lub opijane zdane egzaminy.

Pub Fontanella znajduje się na samym początku pierwszego kanału Navilgio Grande po prawej stronie. Miejsce nie jest w żaden sposób oznaczone, ale łatwo je poznać po dużej grupie ludzi, stojącej przed wejściem i palącej papierosy.
Dotrzeć tam można tramwajem numer 9, jadąc ze stacji metra Porta Romana, lub jadąc tramwajem numer 3 z placu naprzeciwko katedry w centrum miasta.

Pub ma 2 poziomy i zazwyczaj na piętrze łatwiej jest o pusty stolik. W środku jest ciemno a stoły są ogromne, drewniane i odrobinę klejące. Należy zająć miejsce przy jednym i rozpocząć walkę o kelnera. Jest ich tylko kilku na cały pub i, szczególnie w weekendy, nie nadążają z zamówieniami.

Piwo jest bardzo smaczne i podawane jest w kuflach o różnych dziwnych kształtach. Jedyną poważną wadą miejsca jest cena. Nie zmienia się ona nawet jeżeli zamówimy całą beczkę. Jedno piwo, tak jak wszędzie w Mediolanie, kosztuje 5 euro czyli ponad 20zł. Polecam piwo ciemne, jest bardzo smaczne. Trzeba tylko trochę uważać bo ma aż 9% alkoholu.
 

(Olek)

 
Mimo bardzo wysokich cen, miejsce to nadrabia klimatem. Nie jest puszczona muzyka a i tak trzeba krzyczeć, żeby porozumieć się z osobą siedzącą naprzeciwko.

W środku jest półmrok, co dodaje uroku a 90% klientów to studenci, więc atmosfera jest podobna, jak na fajnej imprezie.

Radzę chodzić w czwartek, piątek lub weekend. W środku tygodnia miasto nie jest najlepszym miejscem na rozrywkę. Radzę wyjść odpowiednio wcześnie, ponieważ już kilka razy nie udało mi się wejść do środka, z powodu przepełnienia.

  • (Olek)
Ostatnio komentowane notatki autora:
24/05/2012 olekc

Zapiekanka w Krakowie

Plac Nowy
3 komentarze, ostatni z 21/09/2014 od pinot
12/12/2011 olekc

Zwiedzanie Mediolanu

3 komentarze, ostatni z 30/05/2014 od Biedrona