bywajtu

Popularną pamiątką z podróży do Azji jest Maneki-Neko – czyli kot machający łapką. Można go kupić w postaci figurki do postawienia na półce, skarbonki ale też np. magnesu na lodówkę. Kot jednak tak naprawdę nie macha łapką, ale wita się z tym, kto na niego patrzy. W Japonii – ojczyźnie Maneki-Neko – na powitanie unosi się rękę, na przemian prostując i zginając palce dłoni (stąd też japoński przesąd, że myjący się kot, który wygląda wtedy jakby się z kimś „witał”, zwiastuje gości).

Maneki-Neko zaprasza gości do Tokio [zrobione komórką] Aleksandra Foryś Maneki-Neko zaprasza gości do Tokio [zrobione komórką] (Aleksandra Foryś)

Powszechnie uważa się, że kot ma „naganiać pieniądze”. Jednak nie jest to do końca prawdą, gdyż co kot, to trochę inna „funkcja”. Złote koty rzeczywiście mają pomnażać bogactwo jego posiadacza. Podobnie te z uniesioną prawą łapą. Ale już np. lewa łapa w górze ma sprowadzać klientów do lokalu – stąd też duża jego popularność we wszelkiego rodzaju restauracjach. Czarny Maneki-Neko ma chronić właścicielkę przed nieprzyjemnościami ze strony mężczyzn i różnego rodzaju dręczycielami. Czerwony broni przed chorobami i złymi duchami. A różowy... Cóż... Różowy oczywiście ma sprzyjać miłości.

Niektórzy uważają Maneki-Neko za pierwowzór Hello Kitty. Twórczyni tej kreskówkowej postaci – Yuko Shimizu – nigdy jednak nie potwierdziła tej rewelacji. Niemniej warto zauważyć, że oba koty są tej samej rasy (japoński bobtail), a ich imię jest uderzająco podobne.