2048
Do notatki Tryktrak.
Notatka @P.G o tryktraku zainspirowala mnie do podzielenia się z Wami moim najnowszym odkryciem - Paweł pisał o prawdopodobnie najstarszej grze na świecie, a ja chcialabym Wam opowidzieć o gierce, która w ostatnim czasie zawładnęla umysłami ludzi na całym świecie - mowa o 2048.
(Gabriele Cirulli, Public domain, http://commons.wikimedia.or...)
Na grę trafiłam całkiem przypadkiem - szukałam jakiejś prostej gierki na komórkę - jako jedna z propozycji wyskoczyła mi ta gra. Wkręcilam się zaskakującą szybko, mimo że schemat jest banalnie prosty - na planszy 4X4 przesuwa sie klocki z numerami 2,4,8,16,32... sumując z soba tylko klocki o tym samym numerze; przegrywamy gdy nie można już wykonać ruchu.
Trendy omijają mnie z reguly szerokim łukiem, dlatego zdziwiłam się, gdy koleżanka pracująca w agencji reklamowej (a wiec zawsze na czasie) powiedziała mi nad... eee.. herbatką..., że wkręciła się ostatnio w nową grę za którą szaleje cały świat - 2048. Ponoć gra powstała przypadkiem, ponoć autor gry jest strasznie młody, ponoć, ponoć, ponoć... Niby nic, a jednak przykuła moją uwagę do tego tematu, i postanowiłam pogrzebać trochę bardziej.
Rzeczywiście - grę stworzył 19-letni chłopaczek Gabriele Cirulli - co ciekawe - w marcu 2014 roku, a zatem niespełna 3 miesiące temu. Co więcej, gierka powstała w jeden weekend - tym bardziej więc 4 miliony uzytkowników w pierwszym tygodniu robią wrażenie.
Gra bywa porównywana do innej prostej gierki - Flappy bird, w której streujemy w wirtualnej przestrzeni malym ptaszkiem, starając się nie zderzyć z wystającymi z góry i z dołu rurami. Gry pozornie nic nie łaczy - poza tym że niesamowicie uzależniające. Wyrzuty sumienia wywoałne uzależniającym charakterem gry zmusiły twórcę flappy bird do usunięcia jej z Apple's App Store i Google Play, ale również do powstania masy klonów gry. Ciekawe, jaki los czeka 2048.