Jurodiwi
królowie świata na opak
Świat na opak, wyśmiewający się z przyjętych zasad, ustalonych hierarchii. Z całym impetem burzy znany nam porządek świata - po to by zostawić go czystszym, jeszcze bardziej poukładanym. Paradoksalnie jednak "świat na opak" pozwalał ludziom zachować zdrowy rozsądek - prześmiewanie świata i jego zwierzchników pozwalało zobaczyć w nich ludzi, zrzucić z piedestału, nabrać dystansu.
Królami świata na opak są "szaleńcy Boży", z rosyjskiego Jurodiwi. Bezdomni, brudni, śmierdzący, obłąkani - lecz jednocześnie wolni od ograniczeń i zasad tego świata. Nie czujący respektu przed nikim obnażali ludzkie przywary, wyśmiewali możnych i mówili to, o czym inni bali się nawet myśleć.
Jednocześnie cieszyli się specyficznym szacunkiem - szczerzy do bólu, często bardzo religijni - co prowadziło do niemego poparcia ludu. Uważano że mają kontakt z Bogiem - czemu sprzyjał fakt że często czynili cuda czy przepowiadali przyszłość. Kontakt z nimi jednak nie był prosty - czasami mówili zagadkami, bełkotali, powtarzali słowa rozmówcy czy po prostu milczeli.
Początki fenomenu "szaleńców bożych" datuje się na ok. VI, jednak zjawisko to najbardziej spektakularnie objawiło się na Rusi Kijowskiej. Z czasem jednak przestano traktować szaleństwo jako rodzaj bożej łaski, a chorobę umysłową.
(Sergei Kirillov, CC-BY-SA-3.0, http://commons.wikimedia.or... )