Autor monia
subskrybuj autora
(subskrybuje: 0 osób)

subskrybuj autora, jeśli chcesz otrzymywać informacje o jego nowych notatkach.

Wpisy:
Notatki 72 (+181/-0)
Komentarze 3 (+0/-0)
RSS RSS
Zarejestruj się

Loop

Centrum Chi-town

Loop to centrum Chicago, którego nazwa pochodzi od linii metra zataczających pętlę (loop) między ulicami Adams, Wabash, Lake i Wells. Metra, które jest nietypowe, ponieważ prawie w całości przebiega ponad poziomem ulicy (jego właściwa nazwa to El – od elevated). Kolejka wytwarza niesamowity hałas, do którego jednak szybko można się przyzwyczaić, a stare i zardzewiałe estakady dodają nowoczesnemu miastu uroku. O samych wrażeniach związanych z chicagowskim metrem można by się rozpisywać bez końca - o tym jak blisko torów stoi się na zatłoczonym peronie, o lampach nagrzewających pasażerów w zimę, czy o tym jak blisko domów mieszkalnych El przejeżdża. Sam Loop to gwarancja  braku nudy.  Zaraz obok stoi Sears (a właściwie Willis) Tower (1), do niedawna najwyższy budynek na świecie. Teraz są tam zamontowane szklane boksy, umożliwiające patrzenie w dół z 90. piętra przez szklaną podłogę (niepowtarzalne!). Nieopodal biurowca mieści się pizzeria Giordano’s, serwująca typową chicagowską pizzę, której nie można sobie odmówić. Dalej na północ - State Street (2), czyli jedna z dwóch głównych ulic sklepowych Chicago, na której każdy wprawny zakupoholik spędzi co najmniej pół dnia (drugie pół poświęci na Magnificent Mile). Loop to nie tylko centrum biurowe i sklepowe, ale też kulturalne miasta. Wszystkie największe teatry chicagowskie (jak Chicago Theatre, czy Joeffrey Ballet) znajdują się właśnie w tu. Oczywiście poza tym knajpy, knajpy, knajpy i kawiarnie. I dużo przyjemniej spędza się tu czas niż w środku Manhattanu, gdzie wszyscy wydają się spięci. W centrum Chicago czułam się jak u siebie.