subskrybuj autora
(subskrybuje: 2 osoby)

subskrybuj autora, jeśli chcesz otrzymywać informacje o jego nowych notatkach.

Wpisy:
Notatki 10 (+47/-0)
Komentarze 2 (+0/-0)
RSS RSS
Zarejestruj się

12/01/12 publiczna

Piękne oblicze Chrystusa

Rio de Janeiro i niespodzianki

 Górująca nad miastem statua Chrystusa Zbawiciela jest wizytówką Rio de Janeiro, znaną chyba każdemu. Być w Rio i jej nie zobaczyć wydaje się nieprawdopodobne. Również my, w czasie naszego pobytu w tym niesamowitym mieście, pragnęliśmy zobaczyć, dotknąć, poczuć to, czego wyobrażenie mieliśmy w głowach od lat. I choć z okna zajmowanego przez nas pokoju zwykle widać Jego sylwetkę, przez kilka dni, które akurat spędziliśmy w Rio, bure chmury zasłaniały bezustannie wszystkie okoliczne wzgórza.
Nieco jaśniejszego dnia udaliśmy się na Mirador de doña Marta, z którego rozpościera się piękny widok na pomnik. Jednak, gdy znaleźliśmy się u celu, czubek wzgórza ze statuą Chrystusa całkowicie spowity był w puszystych chmurach. Staliśmy i patrzyliśmy wzdychając. Czas wracać, nie uda nam się Go dziś zobaczyć.

W moim sercu jednak pojawiła się nadzieja, podszyta pewnością, że tak, że ukaże nam się dziś, że owszem, możemy wracać na parking, ale nie zmieni to faktu, że Go zobaczymy. Wsiadając już do auta, kierujemy ostatnie spojrzenie w kierunku wzgórza. I oto - jest. Ale nie jakoś byle jak. Wyłania się zza chmur, jakby właśnie zstępował z nieba. Dookoła miękki puch obłoków, a pośrodku On. W całym majestacie, w blasku przedzierającego się słońca. Wygląda, co tu dużo mówić – bosko! Jesteśmy przeszczęśliwi. Oczekiwanie dodało tej chwili smaku. A niezapomniany widok utwierdził w przekonaniu, że Wiara czyni cuda.

Ostatnio komentowane notatki autora: