Wpisy:
Notatki
14 (+34/-0)
Komentarze
102 (+79/-0)
RSS
RSS
22/04/11
publiczna
Iluminacja
U stóp Knocknarea, zielonej góry nad zatoką, Lidia i ja przeskakujemy nad murkiem i wspinamy się po przylepionym do zbocza pastwisku, gdzie płoszymy owce, odpędzamy się od roju much i czujnie przyglądamy baranowi, który z łbem pochylonym także z nas nie spuszcza oka. Wdzieramy się przez zarośla na kolejne pastwisko, skąd ścieżka wiedzie w głąb sosnowego lasu, i stąpamy po wilgotnym, porastającym szczyt góry wrzosowisku, by przystanąć, zdyszani i zmoczeni, naprzeciw wysokiego na kilka metrów stosu kamieni: to kopiec królowej Medb. Phi, ja sam usypałbym większy! Ale Lidia, z twarzą zwróconą ku oceanowi, z nogami skrzyżowanymi, siada wśród fioletowych kwiatów, zanurzona w cudowności tego miejsca jak owoc w słodkim winie.
Powiększ
Ostatnio komentowane notatki autora: