Z widelcem w podróży
7 osób
Moderatorzy:
    Agata Ola

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: tylko niezaufani
RSS RSS
Zarejestruj się

Sidra

Rytualne alkoholizowanie się w Asturii

Sidra, cydr, cider to napój dostępny w wielu krajach. Powstaje jako przefermentowany sok z dojrzałych jabłek, zawartością alkoholu zbliżony jest do piwa. Piją go Anglicy i Francuzi, piją Chilijczycy i Norwegowie. Ale nikt nie pije tak, jak mieszkańcy hiszpańskiej Asturii.

Sidra - Pokaz lania sidry na pochodzie z okazji Dnia Ameryki Południowej w Oviedo. Sidra - Pokaz lania sidry na pochodzie z okazji Dnia Ameryki Południowej w Oviedo. (Anna Ciepiela) Sidra w Asturii to znacznie więcej niż napój. To styl życia, tradycja przekazywana z pokolenia na pokolenie, symbol regionu.

Asturia, najbardziej zielony region Hiszpanii, pełna jest sadów. A sady te pełne są jabłek. Jabłka na jesieni są zbierane i poddawane skomplikowanej obróbce, w trakcie której powstaje sidra.

Miejsce, w którym sidra jest produkowana nazywa się el lagar. Takich miejsc jest w Asturii wiele, bo i rodzajów sidry jest wiele. Nie trzeba być wytrawnym smakoszem, by rozpoznać różnicę w smaku. Niektóre rodzaje są bardziej cierpkie, inne delikatniejsze i słodkawe. Smak sidry zależy od wielu czynników - odmiany jabłek, długości leżakowania i rodzaju beczek, w których jest przechowywana.

Sidra - El lagar - miejsce w którym powstaje sidra Fran. Sidra - El lagar - miejsce w którym powstaje sidra Fran. (Anna Ciepiela) Miałam okazję zwiedzać el lagar, w którym powstaje sidra Fran (mój absolutny numer jeden asturiańskich sidr). Znajduje się on w Lugones, pod Oviedo - stosunkowo łatwo tam dotrzeć. Na miejscu jest oczywiście bar, w którym można się napić sidry, ale jeżeli mamy szczęście, uśmiechamy się bardzo szeroko i mówimy cokolwiek po hiszpańsku, to być może któryś z pracowników zechce nas oprowadzić i opowiedzieć o całym procesie. W wielkich beczkach, w których sidra dojrzewa, są zainstalowane maleńkie kraniki, żeby każdy gość mógł sam posmakować, jaka jest różnica między sidrą gotową a tą jeszcze nie do końca.

Proces powstawania sidry nie jest jednak aż tak niezwykły, jak to, co dzieje się, kiedy butelka trafi na stół. Wtedy dopiero zaczyna się rytuał, który odróżnia picie sidry w Asturii, od picia czegokolwiek, gdziekolwiek indziej.

Sidra Sidra (Anna Ciepiela)

Aby napić się w sidry w Asturii, należy najpierw znaleźć miejsce o nazwie "Sidreria". Do sidrerii można zazwyczaj trafić z zamkniętymi oczami, bo dobiegający z niej zapach sfermentowanych jabłek roznosi się na pół ulicy. Kiedy znajdziemy się na miejscu i zajmiemy stolik, należy zamówić sidrę (una sidra, por favor!). Jeżeli zechcemy pić sidrę w grupie, nie musimy wyliczać, ile butelek potrzeba, bo butelek zawsze jest tyle, ile trzeba.

Kelner przyniesie nam duże szklanki z cieniutkiego szkła i zieloną, szklaną butelkę, wielkości butelki wina. Jeżeli siedzimy w środku, to przysunie do naszego stolika drewniane wiadro, po czym wzniesie butelkę na wyprostowanej ręce nad głowę, drugą rękę opuści, razem ze szklanką i patrząc wprost przed siebie zacznie nalewać sidrę. Napój będzie rozpryskiwał się o brzeg szklanki - po to wiadro na ziemi.

Po nalaniu ilości płynu na wysokość około 3 centymetrów, kelner wręczy mokrą szklankę pierwszej z brzegu osobie. Trzeba ją wypić natychmiast, duszkiem, zanim straci powietrze, którego nabrała podczas nalewania. Na dnie szklanki możemy zostawić resztkę, którą kelner wyleje przed rozlaniem kolejnej kolejki.

Kiedy już wszyscy przy stoliku zostaną obsłużeni, kelner odchodzi. Wraca po czasie, który uzna za stosowny, żeby rozlać kolejną rundę. Jeżeli butelka się skończy (mętnej resztki z dna się nie pije), to nie pytając o zdanie, pójdzie po kolejną. Będziemy musieli powiedzieć basta, kiedy będziemy chcieli wracać do domu, bo inaczej dostawy sidry nigdy się nie skończą.

Nalewanie sidry Nalewanie sidry (Anna Ciepiela) Sidrę nalewać z góry umie każdy mieszkaniec Asturii, niezależnie od wieku. Jednak dla przyjezdnego nie jest to łatwe. Lać w taki sposób, aby nie oblać sobie ani głowy, ani butów, jednocześnie celując do szklanki, nawet na nią nie patrząc... Chętnym polecam trenowanie na trawie i w bikini.

Sidra, próbowana po raz pierwszy, nie smakuje chyba nikomu. Cierpko-kwaśny, lekko gazowany płyn wykręca usta i żołądek. Ale nie należy się tym zrażać. Po drugiej butelce kubeczki smakowe się przyzwyczajają, po czwartej nie chcemy już pić nic innego. A do tego frajda z uczestniczenia w takim pięknym rytuale!

Warto wiedzieć, że sidrę często pije się z jednej szklanki. W restauracji każdy dostanie własną, ale dość często zdarza się, że w sidrerii, jeśli przyjdziemy większą grupą, to na 10 osób dostaniemy 3 szklanki, do których kelner będzie nalewał na zmianę.

Moja ulubiona sidreria w Oviedo, to taka, w której podają sidrę Fran. Mieści się na ulicy Silla del Rey 21 i jest prowadzona przez przemiłą rodzinę asturiańsko-kolumbijską.

  • Sidra na Mercado Tradicional w Pola de Lena Sidra na Mercado Tradicional w Pola de Lena (Anna Ciepiela)

Mówi się o tym we wpisach (lub komentarzach do nich):