KomentatorAutorWydawca hejtuanek
subskrybuj autora
(subskrybuje: 1 osoba)

subskrybuj autora, jeśli chcesz otrzymywać informacje o jego nowych notatkach.

Wpisy:
Notatki 182 (+119/-0)
Komentarze 38 (+0/-0)
RSS RSS
Zarejestruj się

14/05/12 publiczna
W temacie: Oviedo i okolice

Plażowanie z Oviedo

Gijón, Avilés, San Juan de Nieva

Oviedo położone jest na północy Hiszpanii, około 30 km od linii brzegowej Zatoki Biskajskiej. Mieszkając w tym mieście, ciepłe dni można bez problemu spędzać na plaży. Warto jednak wiedzieć, którą plażę wybrać.

Najbardziej naturalnym wyborem wydaje się być Gijón. Spore miasteczko, najbliżej Oviedo, do którego łatwo się dostać - zarówno samochodem jak i autobusem czy pociągiem. Jednak Gijón to miasto portowe, przemysłowe, nieszczególnie wypoczynkowe. Plaża miejska jest nieduża i niespecjalnie czysta a w cieplejsze dni bardzo zatłoczona.

Gijón Gijón (Anna Ciepiela)

Jeżeli popytać miejscowych o ładniejsze plaże, na pewno polecą Avilés. Avilés to zdecydowany numer jeden jeśli chodzi o czystość, rozległość i urok plaż w najbliższej okolicy Oviedo. Absolutnie polecam to miejsce, również fanom surfingu, bo w dobre dni fale bywają tu pokaźne. Jednak dla osób niezmotoryzowanych dojazd do Avilés może być nieco uciążliwy - autobus albo pociąg z Oviedo dowozi nas na dworzec, z którego musimy złapać autobus miejski na plażę, która znajduje się nieco za miastem (pytać o Salinas).

Avilés Avilés (Anna Ciepiela)

Avilés Avilés (Anna Ciepiela)

Avilés Avilés (Anna Ciepiela)

Dla mnie złotym środkiem pomiędzy tymi dwoma okazała się być plaża w San Juan de Nieva. Plaża dosyć duża, w przyjemnej okolicy, niespecjalnie zatłoczona, jednocześnie z bardzo wygodnym dojazdem. Jest to również miejsce doskonałe dla amatorów surfingu (zarówno tych początkujących, jak i nieco bardziej zaawansowanych).

San Juan de Nieva San Juan de Nieva (Anna Ciepiela)

San Juan de Nieva ma jedną cechę, która może być traktowana jako wada - w miasteczku znajduje się koksownia, więc wszystko pokrywa ciemnoszary pył. Najbardziej jest to widoczne, kiedy przechodzi się przez miasto w drodze na plażę. Spod węglowej warstwy nie da się rozpoznać pierwotnego koloru budynków. Na plaży tego tak nie widać, ale jeżeli wybierzemy się na wycieczkę w jasnych ubraniach, to prawdopodobnie po całym dniu odkryjemy, że i nas San Juan de Nieva zrobiło na szaro.

San Juan de Nieva San Juan de Nieva (Anna Ciepiela)

Do San Juan de Nieva dojedziemy z Oviedo pociągiem podmiejskim (cercanías) za około 3 euro w jedną stronę. Potem należy przejść kawałek przez miasto, kierując się na północny zachód - i jest się na plaży. Stosunkowo łatwo tam trafić, gdyż zawsze parę osób, niosących ręczniki i kosze piknikowe, kieruje się w interesującą nas stronę.

Droga wygląda mniej więcej tak:

San Juan de Nieva - Droga na plażę San Juan de Nieva - Droga na plażę (Anna Ciepiela)

  • San Juan de Nieva San Juan de Nieva (Anna Ciepiela)