bywajtu

Każdy fotograf – amator, prędzej czy później, próbuje robić zdjęcie z długą ekspozycją. To świetna zabawa, która może dać super efekty.

Długo naświetlane zdjęcie jest dobrym pomysłem na to, aby pokazać ruch, lub nawet mijający czas. Świetnym przykładem są zdjęcia potoków górskich, które po zastosowaniu długiej ekspozycji wyglądem przypominają wręcz malarskie obrazy, gdyż woda wygląda „miękko”, niczym cukrowa wata. Podobnie jest w przypadku zdjęć w czasie deszczu, lub po prostu – gdy fotografujemy poruszający się obiekt.

Dzisiaj na warsztat idą jednak inne zdjęcia wykorzystujące również tę technikę – mianowicie zdjęcia nocne. Przecież chyba każdy z nas (fotografów) próbował kiedyś uwiecznić ruch samochodów, w formie świetlnych kresek. Z technicznego punktu widzenia, nie jest to bardzo trudne: potrzebujemy aparat z możliwością regulacji czasu migawki, statyw, oraz dużo cierpliwości :) (Inna sprawa to ciekawy pomysł, oraz talent, ale o tym nie będziemy dyskutować :) )

Zdjęcie nocne Aneta Przybylska Zdjęcie nocne (Aneta Przybylska)

Metodą prób i błędów, w końcu takie zdjęcie nam wyjdzie. Jednak czy próbowaliście kiedyś robić takim sposobem portrety? Jeśli nie, to koniecznie spróbujcie! Ja i moi znajomi najbardziej lubimy takie, na których za pomocą latarki, można stworzyć na zdjęciu rysunek lub napis. Niestety, kiedy zastosuje się standardową technikę, na zdjęciu, owszem, widać światełko, ale nic poza tym, tło jest czarne.

Aneta Przybylska (Aneta Przybylska)

Okazuje się, że jest jeden trik, który ten problem rozwiązuje. Potrzebujemy do tego lampy błyskowej (może być również taka wbudowana). Wystarczy, że podczas długiego naświetlania (nawet przy 20 sekundach) przez ten ułamek sekundy zapali się ona, skierowana na osobę, żeby oświetlić pierwszy plan, a postać staje się widoczna.

Aneta Przybylska (Aneta Przybylska)

Spróbujcie sami!