Wpisy:
Notatki
10 (+27/-0)
Komentarze
1 (+0/-0)
RSS
RSS
09/11/11
publiczna
Najtańszy nocleg w Bergamo
O (nie) wyspaniu się bez płacenia
Zostało mi 15 euro, miałam do wyboru zwiedzenie Mediolanu lub opłacenie kolejnej nocy w hostelu. Oczywiście wybrałam to pierwsze! Lot z Bergamo miałam w środę o godzinie 9.00, zatem zdecydowałam, że cały wtorek poświęcę na Milano, a noc spędzę już na lotnisku.
Na forach internetowych znalazłam sporo wpisów na temat spania na lotnisku w Bergamo. Opinie były dwojakie: negatywne i koszmarnie negatywne. Jednak z powodu braku gotówki, nie miałam innego wyjścia. Na forach, które odwiedziłam wszyscy radzili przybyć odpowiednio wcześniej, aby zarezerwować sobie wygodną miejscówkę na ławce. Tak też zrobiłam.
O 21 przybyłam na lotnisko. Wybrałam sobie „wygodną” ławeczkę, zjadłam kilka ciastek, położyłam plecak pod głowę i zasnęłam. Nie było aż tak źle. Kiedy otworzyłam oczy kilka godzin później ujrzałam mnóstwo ludzi- na ławkach i na podłodze. Wszyscy smacznie sobie spali. Druga część lotniska została zamknięta na czas sprzątania, na szczęście nie była to część, w której przebywałam. Około godziny 3 nad ranem, uroczy Włoch zaczął przeraźliwie na nas krzyczeć i pokazywać ręką, że musimy się przejść do drugiej części lotniska, bo teraz chcą posprzątać tę część lotniska.
Czym prędzej zabrałam mój plecak i pobiegłam zająć sobie równie wygodną ławkę. Nie było już tak łatwo, niektórzy byli szybsi. Uff...mam swój zakątek. Położyłam się wygodnie, kiedy podszedł do mnie ten sam Italiano i kazał usiąść na ławce, a nie na niej leżeć.
Już 4, tylko kilka godzin do odlotu samolotu. Akurat ułożę kilka razy pasjansa, zjem coś, umyję zęby i mogę wracać do Polski. Wszystko byłoby idealnie. Lotnisko w Bergamo okazało się nie takie złe, gdyby nie sms, którego dostałam dwie godziny później, kiedy już odliczałam minuty do odlotu „Gracja powodzenia życzę, Okęcie jest zamknięte do godziny 18.00”
Powiększ
Ostatnio komentowane notatki autora:
Notatki o podobnych miejscach: