
8 osób
Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: po publikacji
Stary Parlament w Tbilisi
Spacerując główną ulicą Tbilisi, Rustaweli, z pewnością natkniecie się w końcu na stary Parlament. Przy czym mówię "stary" nie ze zwględu na jego wiek, tylko na fakt, że juz swej funkcji nie pełni, po tym jak były prezydent Gruzji, Sakashivili, przeniósł siedzibę Parlamentu do Kutaisi, do specjalnie wybudowanego w tym celu budynku. Zabieg ten oceniany bywa różnie - jednak oficjalna wersja mówi o tym, że Sakashvili chciał w ten sposób pchnąć do rozwoju Kutaisi. Wróćmy jednak do starego Parlamentu.
Stary Parlament w Tbilisi to budowla prawdziwie monumentalna. Budowę rozpoczęto jeszcze w 1938 roku, a zakończono w 1953 roku, a prace przy nim wykonywali między innymi niemieccy jeńcy wojenni.
(Aleksandra Foryś)
Z racji czasów powstania, budynek był bogaty w sowiecką symbolikę - 16 kolumn miało symbolizowac 16 republik radzieckich. Na tympanonie widać ślady po dawnych symbolach ZSRR, usuniętych pewnie po odzyskaniu niepodległości.
O ile jednak ślady przeszłości usunięto o tyle o ile z fasady budynku, to już wejście w jedną z bocznych uliczek ukazałoby nam sierpy i młoty na bocznej elewacji.
Budynek był niejednokrotnie świadkiem historii i demonstracji które odbywały się w Tbilisi. Jedna z najbardziej doniosłych - demonstracja niepodległościowa 9 kwietnia 1989 roku - zakończona została krwawo przez ówczesne władze. Ofiary masakry upamiętnia pomnik przed budynkiem oraz szklane płyty na chodniku - ponoć umieszczone w miejscach gdzie znaleziono ciała. 9 kwietnia do dnia dzisiejszego pod Parlamentem przychodzą ludzie przynosząc kwiaty i paląc świeczki. Jest to też dzień wolny od pracy.
Mówi się o tym we wpisach (lub komentarzach do nich):
