Z widelcem w podróży
7 osób
Moderatorzy:
    Agata Ola

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: tylko niezaufani
RSS RSS
Zarejestruj się

07/02/11 od KM

Schabowy z alpaki z frytkami poproszę raz.

Kuchnia peruwiańska

Ponoć peruwiańska kuchnia jest najsmaczniejsza w całej Ameryce Południowej. Jestem w stanie się z tym zgodzić. Przede wszystkim jest to kuchnia bardzo różnorodna. Składa się z dań rybnych dominujących na wybrzeżu, przez owoce selwy, po mięso alpak i świnek morskich (sic!) w Andach. Wbrew pewnym stereotypom nie jest to kuchnia bardzo ostra, aczkolwiek ostra papryczka rocoto, z której produkowany jest sos aji, jest nieodzownym elementem wielu potraw.

Ceviche
Jest to danie z surowej ryby, zamarynowanej w soku z limonki, papryce, cebuli i soli. Radziłabym jeść je w Limie lub innych miastach nad Oceanem. Ceviche koniecznie musi być zrobione ze świeżej ryby, dlatego też dla bezpieczeństwa nie polecam jeść tego dania poźniej niż o godzinie 15 - 16. Zresztą, ceviche lepiej w ogóle sobie odpuścić w pierwszych dniach pobytu w Peru. Flora bakteryjna w tym kraju jest tak różna od tej w Polsce, że praktycznie każdemu turyście prędzej czy później przytrafią się w krainie Inków problemy gastryczne. Dlatego najlepiej jeszcze w Polsce zaopatrzyć się w zapas węgla, Stoperanu i innych leków na biegunkę. 

Rocoto relleno
Nadziewana ostra papryka rocoto. Jest to specjalność regionu Arequipy. Nadzienie składa się z mięsa i dużej ilości sera. Często podawana z gotowanymi ziemniakami i jajkiem (sadzone jajko z dziwnych względów jest dodatkiem uwielbianym przez Latynosów, którzy dodają je np. do hamburgerów - średnio smaczne). Samo rocoto jest składnikiem aji - sosu przyrządzanego w każdej restauracji za każdym razem na inny sposób. Moim zdaniem najlepsze aji zrobione jest z pokojonej papryczki z cebulą i octem. Aji raczej nie leży na stole, ale zawsze jest na wyposażeniu restauracji - trzeba o nie poprosić przy zamówieniu. Ostrzegam - jest bardzo ostre.

Cuy
Pieczona świnka morska. Jej spożycie wymaga sporej odwagi. Przede wszystkim z powodu wyglądu talerza - świnka pieczona jest w całości i rzucana na talerz razem z główką i pazurkami. Mięso jest takie sobie, ale widok pazurka wystającego z talerza pozostaje w pamięci na długo.

Ziemniaki
Peru posiada setki odmian ziemniaków. Jednak w restauracjach i barach podają je praktycznie wyłącznie w formie frytek. Być może dlatego, że Peruwiańczycy odkryli, że w takiej formie ziemniaki smakują zachodnim turystom najbardziej. Trochę zubaża to możliwości peruwiańskiej kuchni, ale cóż poradzić - globalizacja.

Inka Cola
Oranżada Hellena. Peruwiańczycy szaleją na jej punkcie. Trzeba się jej opić jak bąk, ponieważ nigdzie poza Peru nie można jej kupić. Dobrze komponuje się z Wyborową.

Pisco
Brandy z winogron. Samo w sobie raczej mało smaczne. Peruwiańczycy robią z niego drink o nazwie pisco sour, które zapewne zasmakuje amatorom cytrynowych smaków. Poza tym w Peru można wypić całkiem dobry rum. Win raczej nie polecam.

Hamburgery, szaszłyki, nadziewane ziemniaki - wszystko, co sprzedają na przydrożnych straganach
Przeważnie są to bardzo smaczne małe przekąski. Małe stragany pojawiają się na ulicach peruwiańskich miast z okazji różnego rodzaju świąt i festynów, które organizowane są dość często. Sprzedają różnego rodzaju przekąski w cenie 1-2 sole (sol to mniej więcej tyle co jedna złotówka), co oznacza że można dobrze zjeść za grosze.

Świeżo wyciskane soki.
Wyciskane na oczach klienta. Do kupienia w śmiesznej cenie w porównaniu do ceny świeżego soku w Polsce (1-2 sole za szklankę).

Tagi: kuchnia