Z widelcem w podróży
7 osób
Moderatorzy:
    Agata Ola

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: tylko niezaufani
RSS RSS
Zarejestruj się

14/06/14 od AgnesO

Mango lassi

Kiedy dopiero zaczynałam swoją "przygodę" z kuchnią indyjską, kojarzyłam ją jedynie z aromatycznymi sosami i przyprawami. Nie miałam pojęcia, że kryje ona w sobie cudowny napój zwany mango lassi. Jest to najlepszy koktajl, jaki piłam. Uwielbiam do niego wracać bo świetnie zastępuje słodycze.

Tak naprawdę mango lassi, to tylko wariacja na temat oryginalnego hinduskiego napoju lassi, który początkowo znany był jedynie jako słony napój. Pierwotnie robiony był z jogurtu, wody i przypraw. Służył orzeźwieniu i złagodzeniu smaku ostrych przypraw. Aktualnie chyba najbardziej popularnym lassi jest mango lassi albo różane lassi - także przepyszne. Jest to słodka odmiana, którą ja traktuję bardziej jak deser. Oryginalnie lassi jest bardzo gęste, kremowe. Moje domowe zrobiłam ze zwykłym jogurtem, dlatego nie było tak kremowe, natomiast w indyjskiej restauracji można skosztować lassi zrobionego z tradycyjnego hinduskiego jogurtu - bardziej gęstego i lekko słonego.

(AgnesO)

(AgnesO)

Trzeba pamiętać, żeby mango było dojrzałe i miękkie - inaczej nie da rady go zblendować i będą silnie wyczuwalne grudki i włókna. Jeśli jedyne mango, jakie uda nam sie dostać, jest twarde, warto zawinąć je w papier lub folię i potrzymać kilka dni - do tygodnia, w szafce żeby dojrzało (tak samo z awokado). Naprawdę warto poczekać, ale trzeba pamiętać - mango lassi jest uzależniające :)

Jedno całe mango kroimy na małe kawałki i blendujemy razem z połową jogurtu naturalnego zwykłego albo greckiego, jedną łyżką miodu lub kilkoma łyżkami cukru, w zależności jak słodki koktajl chcemy mieć.