bywajtu

Gdy jest zimno, to po prostu nie chce mi się wyciągać aparatu. W ogóle to taki czas, kiedy wcale nie mam aż takiej chęci na fotografowanie jak zazwyczaj. Mam wrażenie, że mój apart ma podobne odczucia.  Odmawia posłuszeństwa i wyłącza się z pracy...

O ile nie przepadam za tą porą roku gdy już jest, o tyle uważam, że pięknie wygląda na zdjęciach. Uwielbiam zimę, ale gdy patrzę na nią z okna lub przez wizjer. Wtedy jest jedyna w swoim rodzaju.

Gorce zimą Barbara Ciach Gorce zimą (Barbara Ciach)

Chociażby dlatego nie warto siedzieć w domu i odkładać aparatu. Bardzo możliwe, że wasz aparat również nie będzie chętny do współpracy. Jest to wina niskich temperatur i niekorzystnych warunków atmosferycznych. Bateria w takich warunkach bardzo szybko rozładowuje się. Można jednak w pewnym stopniu zapobiegać temu. Jednak nadal jest to poważny problem dla fotoamatorów.

Zima charakteryzuje się tym, że występują oryginalne zjawiska atmosferyczne, które ciekawie wychodzą na zdjęciach. Chociażby taka inwersja - pięknie wygląda jesienią, ale zimą ma w sobie coś ujmującego. Występuje w szczególności w rejonach górskich.

Zachód słońca w Gorcach Barbara Ciach Zachód słońca w Gorcach (Barbara Ciach)

Warto na fotografii zawrzeć dwa lub nawet trzy plany, aby nasze zdjęcie nie wydawało się płaskie. Przyda się również umieszczenie na nim elementu, którego skalę łatwo rozpoznać. Np. człowiek w polu, sikorka na drzewie, dom na wzgórzu... Daje to poczucie przestrzeni.

Skoro jest zima, to przeważającym elementem o tej porze roku jest zazwyczaj śnieg. A z nim nie jest taka prosta sprawa. Poważnym problemem jest kolor śniegu jaki uzyskujemy na zdjęciach. Oczywiście jest do przeskoczenia.

Nie jest to łatwa pora roku do fotografowania, ale nigdy tego nie żałuję.