
7 osób
Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: po publikacji
Domowy fast food – bielska bułka z pieczarkami i parówką
Kto z nas nie lubi czasem zjeść coś nie do końca lekkiego? Frytki, hamburgery, hot dogi… a równie dobrze możemy to wszystko zrobić w domu, z fajnych, porządnych składników i bez niepotrzebnych sztucznych dodatków. Bułka z pieczarkami i parówką, bielska specjalność, hit jeszcze 20 lat temu, jest śmiesznie łatwa w przygotowaniu. A skoro dzisiaj ciężko znaleźć budki z tym smakołykiem, tym bardziej możemy zrobić go sami.
Cebuli można dodać trochę więcej, farsz będzie ostrzejszy
(M.Jabłoński)
Im drobniej posiekamy pieczarki, tym lepiej
(M.Jabłoński)
Pieczarki dodawajmy stopniowo, inaczej nie zmieszczą się na patelni
(A.Kozłowska)
Składniki potrzebne na 3 porcje:
10 dag pieczarek
2 średnie cebule
3 podłużne bułki pszenne (sztanga, sztangielka, ziarniste nie do końca się sprawdzą, są zbyt mało puszyste w środku)
3 parówki wieprzowe lub drobiowe, koniecznie grube
sól i pieprz do smaku
sosy – według uznania
Bułki gotowe do nadziewania
(M.Jabłoński)
Dodałam jedną suszoną papryczkę chili, zrobiło się baaardzo ostro
(M.Jabłoński)
Cebulę siekamy, pieczarki kroimy na cienkie plasterki. Cebulę szklimy, dodajemy pieczarki i dusimy pod przykryciem do uzyskania w miarę jednolitej masy. Doprawiamy do smaku, pieprz i sól wystarczy, ale można zaszaleć. Parówki gotujemy, uważając, by ich nie rozgotować. Bułki przypiekamy w piekarniku, środek musimy wydrążyć. Na dno wydrążonej bułki wlewamy sos (polecam samą musztardę) i wkładamy część pieczarek. Wciskamy parówkę, wolne przestrzenie wypełniamy pieczarkami. Teraz wystarczy już tylko udekorować górę sosami, ewentualnie prażoną cebulą. Podajemy ze schłodzoną oranżadą ze szklanych butelek, w końcu to przysmak z poprzedniej epoki.
Taką porcją można się nieźle najeść, drugiej już nie skończyłam
(A.Kozłowska)
Mówi się o tym we wpisach (lub komentarzach do nich):

Francuskie crepes czy amerykańskie pancakes?
