W ciągłym ruchu
4 osoby
Moderatorzy:
    Agata

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: po publikacji
RSS RSS
Zarejestruj się

01/05/14 od Mateusz

Weekend majowy biegacza

Czas biegów patriotycznych

Święto Pracy od zawsze kojarzyło mi się z komunizmem. Z pochodami, marszami przodowników pracy. Tymczasem geneza tego święta jest zupełnie inna. W 1886 w Chicago sytuacja była bardzo napięta. Ale... Co to w zasadzie obchodzi biegaczy? A o biegaczach właśnie miało być.

Biegacz, jak sama nazwa wskazuje, każdą wolną chwilę wykorzystuje na bieganie. Cóż innego miałby więc robić w jeden z dłuższych weekendów w roku – w długi weekend majowy – jeśli nie biegać?

(Mariusz Cieszewski, https://www.flickr.com/phot... CC BY-ND 2.0)

Rynek biegowy jest ogromny, ale wciąż nienasycony. Jak grzyby po deszczu powstają kluby i klubiki, gdzie można wspólnie potrenować bieganie. Z roku na rok startują też nowe imprezy. Co ciekawe, praktycznie wszędzie można usłyszeć o „kolejnych rekordach rejestracji na bieg”. Okres 1-3 maja (1 maja – Święto Pracy, 2 maja – Święto Flagi, 3 maja – Święto Konstytucji) obfituje w święta państwowe. Jest to idealny czas na biesiadowanie i spędzanie czasu z rodziną przy pieknej pogodzie. Organizatorzy biegów (prawie 20 w ciągu tych 3 dni, zarejestrowanych na stronie www.maratonypolskie.pl) starają się przyciągnąć uwagę potencjalnego zawodnika (klienta? konsumenta?) miejscem zawodów. Oprócz chwytliwej nazwy (Bieg Konstytucji, Bieg Europejski itp.) biegi odbywają się więc w miejscach historycznie naznaczonych.

Imprezy biegowe odbywające się w okresie świąt państwowych nazywamy biegami patriotycznymi. Atmosfera jest luźna (jak zresztą na większości biegów), na starcie staje więcej niż zwykle niewytrenowanych biegaczy. Przychodzą całe rodziny, nareszcie jest czas, żeby przebiec wymarzone 5 czy 10 km. Nawet organizatorzy przyznają, że najbardziej zależy im na radości biegaczy, niekoniecznie na zawodnikach nastawionych na życiówkę i forsowny bieg.

Najlepszą pamiątką z każdego biegu i skarbem biegacza jest medal Najlepszą pamiątką z każdego biegu i skarbem biegacza jest medal (Piotr Drabik, https://www.flickr.com/phot... CC BY 2.0)

Oprócz weekendu majowego okazją do uczczenia pamięci narodowej jest 11 listopada (Biegi Niepodległości) oraz mniej lub bardziej lokalne wydarzenia (Bieg Powstania Warszawskiego, Bieg Powstańca upamiętniający rocznicę bitwy nad Dobrą w czasie powstania styczniowego).

Jak przy każdej okazji, swoje niezadowolenie wyrażają kierowcy. Nie podoba im się, że biegacze biegają po drogach. Powinni biegać po polach i lasach. Oni też by tak woleli. Ale dzięki asfaltowi może wystartować więcej osób, w tym niepełnosprawni, a warunki są bardziej obiektywne. Dziwi też, że przy okazji organizowanych marszów poparcia, strajków i prostestów tych głosów nie słychać.