W ciągłym ruchu
4 osoby
Moderatorzy:
    Agata

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: po publikacji
RSS RSS
Zarejestruj się

29/05/14 od ruda

Pochwal się swoim treningiem,

czyli parę słów o modzie na endomondo

Trzeba przyznać, że uprawianie sportu stało się teraz czymś naprawdę modnym. I jest to wyjątkowo dobry, bo zdrowy trend. Polacy biegają, jeżdżą na rowerze, pływają, ćwiczą fitness czy wyciskają siódme poty na siłowni. Bywanie w niektórych klubach fitness jest wręcz wskazane, choć nie zawsze wiąże się to z rzeczywistym dbaniem o tężyznę fizyczną lub kondycję.

Warto dodać, że bycie modnym sportowo przeniosło się już jakiś czas temu do internetu. Takie programy jak Endomondo Sport Tracker, Nike+ Running czy Strava, które możemy zainstalować na smartfonie, pozwalają nie tylko rejestrować treningi, ale również pochwalić się nimi w internecie przed znajomymi lub kompletnie obcymi nam ludźmi. Największą popularnością cieszy się głównie Endomondo, zyskując przez lata wiernych fanów.

Po połączeniu naszego konta facebook z endomondo, możemy dzielić się z naszymi znajomymi sportowymi dokonaniami. A jak to zrobić? Przede wszystkim musimy posiadać smartfon, na którego ściągamy program z internetu. Po jego zainstalowaniu i zarejestrowaniu się w nim, musimy uzupełnić następujące dane: wiek, płeć, wagę, wzrost – te informacje są potrzebne aby Endomondo mógł liczyć nasze średnie spalanie kcal podczas treningu. I tu mała uwaga. Jeśli trenujemy bez pulsometru, to dane dot. kalorii będą naprawdę silnie uśrednione, stąd należy traktować je bardzo orientacyjnie. Dodatkowo endomondo pozwala nam na ręczne wpisywanie treningów na stronie internetowej, co jest przydatne przy takich sportach jak pływanie czy fitness (możemy podać czas trwania treningu, a w przypadku pływania odległości czyli ilość przepłyniętych basenów). Również możemy wyznaczyć sobie na mapie trasę, jaką pokonaliśmy chodząc lub biegając, dodając informację o czasie jaki nam to zajęło.

Telefon z wgranym programem endomondo pozwala rejestrować różne parametry naszego treningu. Telefon z wgranym programem endomondo pozwala rejestrować różne parametry naszego treningu. (HealthGauge, CC BY 2.0, y HealthGauge)

Endomondo pozwala na rejestrowanie rozlicznych sportów, jednak przede wszystkim wykorzystywany jest do rejestrowania aktywności outdoorowych – biegania, jazdy na rowerze, jazdy na rolkach, narciarstwa biegowego itp. Oczywiście możemy monitorować inne aktywności, ale jeśli odbywają się one we wnętrzu jakiegoś budynku, to endomondo będzie zapisywać tylko czas oraz średnie spalanie kalorii, natomiast dystansu już nie.

(Ania i Artur Nowaccy, CC BY-SA 2.0, https://www.flickr.com/phot...)

Program nie tylko umożliwia zapisywanie treningów, lecz również tworzy dla nas statystyki, które mogą np. dotyczyć ilości kilometrów jakie za pomocą różnych dyscyplin pokonaliśmy w danym tygodniu czy miesiącu. Dostęp do większości opcji mamy za pośrednictwem strony internetowej: endomondo.com. Jednak to, co jest swoistą siłą tego programu zarówno w wersji na telefon, jak i komputer, jest możliwość obserwowania tego, co trenują nasi znajomi. Stanowi to dodatkowy bodziec motywacyjny, bo skoro oni ćwiczą, to i ja nie mogę być gorszy/gorsza. Oczywiście treningi można komentować, dodawać do nich zdjęcia itp. Dodatkową motywacją w endomondo są rywalizacje. Część z nich ma formę zabawy, a w części można wygrać różne nagrody (najczęściej jest to roczny pakiet EndomondoPro, czyli ulepszonej wersji programu). Moją ulubioną rywalizacją jest „Rotten Egg Award” - jeśli w danym miesiącu spali się mnie niż 1000kcal (oczywiście zarejestrowanych na endomondo) to otrzymuje się tytuł „zgniłego jaja”. Im więcej spalonych kalorii tym milszy tytuł uzyskujemy, np. szafiru, diamentu czy złota. Ogólnie jednak chodzi o dobrą, sportową zabawę z przymrużeniem oka. Dodatkowo możemy sami tworzyć rywalizacje i zapraszać do nich np. znajomych i wspólnie motywować się do działania.

Endomondo ma jednak kilka minusów. Przede wszystkim, jeśli korzystamy z wersji bezpłatnej musimy się liczyć z tym, że nasz smartfon ma szansę bardzo szybko się rozładować. Program może działać bez internetu (wtedy przynajmniej nie ściąga reklam), lecz mimo wszystko dopiero płatna wersja Pro (30$ za rok) ma opcję oszczędzania baterii. Warto zaznaczyć, że o ile podczas treningu możemy nie mieć dostępu do sieci, o tyle jeśli chcemy pochwalić się naszymi dokonaniami, to już musimy połączyć się z internetem tak, aby endomondo mogło wgrać sobie nasze dokonania. Po drugie, endomondo dość często przekłamuje dystans jaki pokonaliśmy. To akurat nie powinno nikogo dziwić, gdyż gps w telefonach nie ma zbyt dobrej dokładności. Co więcej, przy dużym zachmurzeniu lub w terenach miejskich może się okazać, że według smartfona biegaliśmy np. po budynkach. W efekcie wynik naszego treningu nie jest do końca miarodajny.

Osobiście używam teraz endomondo do „składowania” moich treningów, czyli zapisywania ich w jednym miejscu. Wystarczy wgrać na stronę endomondo.com plik -gpx i nasz trening będzie widoczny dla innych. Z samego programu nie korzystam, ponieważ mam od tego nawigację Garmin, która jest znacznie dokładniejsza w kwestii pomiaru odległości oraz nie rozładowuje się tak szybko, jak mój telefon. Mogę nadal „pochwalić” się przed znajomymi moimi „dokonaniami”, a przy okazji zmotywować się do jeszcze intensywniejszego działania. Generalnie jednak uważam, że sport powinien być wartością samą w sobie, a nie formą lansu ;)