8 osób
Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: tylko niezaufani
Ryga w przeddzień nocy świętojańskiej
czyli jak Łotysze świętują Ligo
Jest taki kraj, w którym dniem najbardziej wyczekiwanym w roku nie jest Boże Narodzenie czy Wielkanoc. Jest nim za to 23 czerwca. Dzień, w którym Łotysze świętują pogańskie państwowe święto - Ligo.
Całego mnóstwa obrzędów, rytuałów i przesądów związanych z tym świętem zliczyć się nie da. A każdy z nich ma zapewnić szczęście, pomyślność, miłość, urodzaj.
To co najbardziej charakterystyczne można zauważyć gołym okiem spacerując po mieście.
W przeddzień Ligo cała Ryga tonie w kwiatach. Stare miasto, zwłaszcza plac Dome zapchany jest straganami na których sprzedawane są bukiety polnych kwiatów, przeróżne wianki i dębowe wieńce. Można zaopatrzyć się w tradycyjne sery z kminkiem, które są niezbędną częścią obchodów Ligo, ale także w rękodzieło, miody, syropy.
Na scenie ustawionej na placu zespoły prezentują tradycyjne łotewskie tańce a na ulicach widać mnóstwo osób ubranych w tradycyjne, regionalne stroje.
Młodzi ludzie z plecakami targają hektolitry piwa, w autobusach kobiety w wiankach wiozą reklamówki przepełnione trawami i kwiatami. Drzwi domów przystrojone są gałązkami brzozowymi, samochody dębowymi liśćmi, kierowcy trolejbusów jeżdżą w dębowych koronach. Mieszkania ozdabiane są tradycyjnymi, pogańskimi znakami, np. rzeźbionymi w drewnie. Absolutne szaleństwo!
Samego 23-go czerwca Ryga pustoszeje. Łotysze wyruszają na wieś. Bawią się całą noc przy ognisku i nie kładą spać. Tańczą, śpiewają obrzędowe pieśni. Kto zaśnie tej nocy, prześpi cały przyszły rok, a następnego ranka razem z nowym dniem zaczyna się nowe święto – Jani.