
8 osób
Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: po publikacji
Pierogi
do trzech razy sztuka
O pierogach w Poznaniu i Wrocławiu pisałam już wcześniej. Do kompletu brakowało tylko Starego Młynu w Toruniu. Nie mogłam nie pójść do ostatniego Starego Młynu tej sieciówki (choć pierwsza restauracja powstała właśnie tutaj). W Toruniu znajduje się jeszcze jedna taka restauracja przy ruinach kościoła św. Mikołaja.
Pierogi jak zawsze w Starym Młynie bardzo dobre! Polecam dla łasuchów. Małą porcją większość z Was powinna się najeść. :) Nie polecam zupy pomidorowej... ale w sumie nie po zjedzenie takiej zupy przychodzi się do pierogarni.
Z pierogów słyną i są przepyszne. Jak zawsze polecam te z pieca. Dla tych, którzy tu jeszcze nie bywali, proponuję mix skomponowany przez Was. Pierogi na słodko i słono, mięsne i wegetariańskie. Innymi słowy, każdy znajdzie coś dla siebie.
Blisko pierogarni przy ul. Łaziennej znajduje się browar Jana Olbrachta, który również dla Was opiszę, a póki co mogę tylko powiedzieć, że warto tam zajrzeć. :)