bywajtu

Gdy tylko dopisze pogoda i jest się w pobliżu Lublina warto zboczyć ze swojej trasy i zajechać do Kozłówki. Muzeum mieści się w pałacu otoczonym ogromnym parkiem. Sam budynek jest ciekawym miejscem do zobaczenia dla wszystkich miłośników historii, do których sama należę.

Wystrój budynku zachował się z przełomu XIX i XX wieku. W pałacu nawet dębowy parkiet jest autentyczny, dlatego zakamarki tego miejsca zwiedza się stąpając po czerwonym dywanie. W pokojach stoją autentyczne meble, na ścianach wisi wiele obrazów, przestrzeń wypełniają także przedmioty użytku codziennego (przy jednym z łóżek stoją nawet kapcie!).
W innych budynkach znajdujących się tuż obok pałacu znajduje się powozownia, galeria sztuki socrealizmu, a także pomieszczenie z wystawami czasowymi (obecnie znajduje się tam ekspozycja prac Anety Jaźwińskiej i Grzegorza Kalinowskiego zatytułowana „Dwie drogi – jedna pasja”).

Najbardziej urokliwym jednak miejscem jest park, gdzie w cieniu drzew można cieszyć się panującą wokół, tak intensywną na wiosnę, zielenią. W obcowaniu z naturą na pewno będą towarzyszyć nam przechadzające się dumnie pawie z rozłożonymi ogonami. Uwaga! Zbyt bliskie podejście może zakończyć się ucieczką przed rozzłoszczonym ptakiem;)