5 osób
Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: tylko niezaufani
Smog wawelski atakuje
Nie o promocji regionu samego w sobie, choć kampania, mimo że społeczna, to z regionem jest mocno związana.
„Kraków bez smogu” – tak brzmi hasło kampanii Krakowskiego Alarmu Smogowego. Temat bardzo na czasie, bo akurat zbliża się zima, a wraz z zimą mrozy i palenie w piecu. Niestety - w przypadku wielu domostw czym popadnie, nawet śmieciami. To sprawia, że Kraków stał się miastem o najbardziej zanieczyszczonym powietrzu w Polsce.
Spot kampanii bardzo krótki, piękna animacja, ale czy treściwa? Odnoszę wrażenie, że przerysowana - prezentuje zgliszcza jak po pożarze, a smog, choć z ogniem ma wiele wspólnego, to nie sądzę żeby przedstawiony w ten sposób obrazował pełnię problemu. Już bardziej wymowny był spot radiowy emitowany podczas lutowej odsłony kampanii:
Bo czyż nie o zdrowie i dobre samopoczucie mieszkańców chodzi? Zwłaszcza, że dane zatrważają. Według statystyk prezentowanych na stronie Krakowskiego Alarmu Smogowego mieszkańcy stolicy małopolski wraz z zanieczyszczonym powietrzem wdychają w ciągu roku benzo(a)piren* z 2500 papierosów. To równowartość wypalenia blisko 7 papierosów dziennie. Uh!
Jak to się ma do marketingu regionalnego?
Powyższą kampanię uznaję za znakomity przykład anty-promocji. Szczególnie, że zapalnikiem do jej wykreowania była oddolna inicjatywa mieszkańców Krakowa. Na początku bieżącego roku zorganizowano Marsz Antysmogowy, który poprzedziły plakaty z chwytnym hasłem „Kraków. Ósmy smród świata”. Były plakaty kreowane przez krakowskich artystów podpisane komentarzami internautów, były i prześmiewcze memy nawiązujące do tytułów rockowych klasyków. Na podsumowanie w ramach protestu do władz miasta wystosowano petycję z propozycją zmian.
Memy internetowe nawiązujące do problemu zanieczyszczenia powietrza w Krakowie.
(http://www.marketing-news.p...)
O ile dla weekendowego turysty wydarzenia te mogą mieć znikome znaczenie (być może znajdą się tacy, dla których 2 dni i wsyśnięcie blisko 14 papierosów w grodzie Kraka nie robi różnicy), to dla potencjalnego mieszkańca, studenta lub pracownika będzie to miało już ogromne znaczenie.
*Benzo(a)piren – związek silnie rakotwórczy, występujący w dymie tytoniowym.
-
Logo kampanii "Kraków bez smogu".
(Materiały promocyjne, http://www.krakowskialarmsm...)
-
Plakat kampanii "Kraków bez smogu".
(Materiały promocyjne, http://www.krakowskialarmsm...)
-
Plakat kampanii "Kraków bez smogu".
(Materiały promocyjne, http://www.krakowskialarmsm...)
-
Plakat kampanii "Kraków bez smogu".
(Materiały promocyjne, http://www.krakowskialarmsm...)
Władze Krakowa proszą nawet organizatorów akcji, żeby już nie wywieszali tych bilbordów - ze względu na odstraszanie turystów, z których Kraków przecież żyje.
Ale jaka by ta kampania nie była, niestety powietrze krakowskie jest rzeczywiście koszmarne - aż trudno w to uwierzyć warszawiakowi jak ja. Biegając zimą, ma się ciemne smugi na czole.
Powyższa akcja skupia się tylko na paleniu w piecach, kiedy ogromnym złem dla krakowskiego powietrza są stare samochody. Niesamowite, co tu jeździ po ulicach i co produkuje... Na profilu facebookowym smogu, kiedy pojawiają się wiadomości o różnych stężeniach, jedno z nich to właśnie spaliny. Więc szkoda, że skupiają się ...
Pokaż więcej@Agata Zgodzę się, że do sprawy należy podejść kompleksowo - nie tylko palenie węglem (czy śmieciami) ale też spaliny mają znaczący wpływ na zanieczyszczenie powietrza. Uwzględnienie tego w kampanii byłoby podstawą do nagłaśniania akcji przez cały rok, nie tylko w porze gdy nadchodzi okres grzewczy. W lecie można by to dodatkowo połączyć z promowaniem jazdy na rowerze.
Co do odstraszania turystów billboardami to zapewne coś w tym jest, ale może w ten sposób przyczynią się do szybkiego i zdecydowanego działania na rzecz oczyszczania powietrza w Krakowie.
Śląskie miasta promują się biznesowo 
Warszawa w Krakowie 
City Placement w Polsce 
Krakowski Jarmark Bożonarodzeniowy 
Lublin mierzy w studentów