Przestrzeń, forma, idea
5 osób
Moderatorzy:
    Marzena

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: autorzy
Moderacja: przed publikacją
RSS RSS
Zarejestruj się

Pompeje

sześciometrowa warstwa pyłu zasypała miasto

O Pompejach każdy z nas choć trochę słyszał. Mi "od małego" przewijały się różne opowieści związane z historią miasta. Tym razem jednak chciałabym się skupić trochę na urbanistyce tego legendarnego już miejsca.

Kilka słów o układzie i podziale siatki miasta... Poniżej narysowałam dla Was bardzo schematyczny zarys tego, jak miasto było formowane. Dwie główne ulice: Cardo (płn.-pd.) oraz decumanus (wsch.- zach.). Przy ich przecięciu umieszczano forum. Przy przecięciu zaś ulic z murami miasta umieszczano bramy.

(Joanna Cudziło)

Miasto rozwijało się fazowo. Jego początki określić możemy na ok. VI w.p.n.e. Teren, na którym Pompeje zostały umieszczone nie jest przypadkowy. Wzniesienie utworzone przez zastygłą lawę stało się świetną lokalizacją dla nowego miasta, ponieważ teren mógł stać się naturalnym elementem obronnym.

Pierwotne cardo otwierało się na widok na Wezuwiusza. Cardo i decumanus nie pozostało jednak w swojej pierwotnej formie do końca. Po około 100 latach wytyczono nowe, niepokrywające się główne drogi, przez co miasto otrzymało nowy, bardziej regularny dziedziniec, z regularną siatką ulic. Nowa płn.-pd ulica ignoruje jednak widok na wulkan.

Pierwsza osada to tzw. forum trójkątne (na dole rzutu na lewo od Teatru wielkiego, odeonu) Warto podkreślić, że forum jest ważnym miejscem skupiającym funkcje religijne, urzędowe oraz polityczne.

 

 

 

(Joanna Cudziło)

Z czasem, gdy coraz więcej osób zaczęło doceniać zdrowy klimat i atrakcyjne widoki, do miasta zaczęli przybywać bogaci Rzymianie (nie był to przypadek, bo w 310r. p. n. e Rzymianie zdobyli Pompeje). Dlatego też z czasem Pompeje zmieniły się w prowincjonalne miasto italskie. Sprowadzano tu również zasłużonych weteranów wojennych i przydzielano im odpowiednio atrakcyjne działki.

Niestety coraz to nowe gmachy użyteczności publicznej jak i jednorodzinna zabudowa bogatej ludności nie przetrwały długo. W 63r n. e miasto padło ofiarą trzęsienia ziemi, a po dość udanych próbach odbudowy, kilkanaście lat później  Pompeje zostały zasypane przez sześciometrową warstwę pyłu. I oczywiście była to wielka katastrofa, jednak z naszej perspektywy pył był zbawienny, bo dzięki niemu możemy odtworzyć dziś wygląd Pompei.

 

Notatki o podobnych miejscach: