Przestrzeń, forma, idea
5 osób
Moderatorzy:
    Marzena

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: autorzy
Moderacja: przed publikacją
RSS RSS
Zarejestruj się

26/01/14 od Marzena

Milet

morska potęga

Charakterystycznym elementem, z którym powinniśmy kojarzyć Milet, jest siatka hippodamejska.  Architektem miasta, jak sama nazwa wskazuje, był Hippodamos z Miletu. Milet był jednym z najważniejszych miast jońskich. Jego historia jest burzliwa, a jego późniejsza lokalizacja zmieniła się, ponieważ w ok. 500 r. p.n.e na miasto najechali Persowie, uprowadzili praktycznie wszystkich jego mieszkańców.

Dosłownie garstka mieszkańców Miletu, która cudem uszła życiem z najazdu, nie poddała się i wykorzystując swoje umiejętności planowania (w kontekście urbanistycznym)  po trzech latach zebrała się, by na nowo postawić miasto na nogi. Zadziwiający swym rozmachem plan Miletu różnił się zupełnie od wcześniejszego układu, w przeciewieństwie do zachowania ateńczyków, którzy postawili na wierne odwzorowanie swojego miasta po najeździe Persów.

(Joanna Cudziło)

Wracając jednak do urbanistyki Miletu - bardzo zdefiniowana, miasto budowana bez przesadnej skromności, większe od wcześniejszego. Charakterystyczny teren został wykorzystany do powstania portów, które powstały dzięki zatokom utworzonym przez zatokę Meandru. Takie właśnie usytuowanie sprawiło, że w handlu Milet mógł rywalizować nawet z Kartaginą. Znanym towarem Miletu była m. in. purpura milezyjska. 

Patrząc na siatkę ulic możemy powiedzieć, że ma ona układ szachownicowy. Pomimo wiedzy mieszkańców Miletu na temat prawidłowego planowania i ciągłego dążenia do usestymatyzowania terenu, pomimo nałożonej siatki hippodamejskiej, znalazło się kilka błędów logistycznych, pojawiających się np. w szerszych ulicach, które nie zawsze niosły za sobą odpowiednią funkcję. Oznacza to, że jedna z szerokich ulic kończy się bez powodu w środku miasta, inna jeszcze szersza nie trafia na bramę wjazdową, inna równie szeroka ulica nie łączy istotnych dla Miletu elementów (co robić powinna). Możemy więc stwierdzić, że nie siatka ulic, a zgrupowanie małych bloczków mieszkalnych było próbą regulacji planu.