Poczuj klimat miasta
7 osób
Moderatorzy:
    Ola
Autorzy strony:
    Ola
Subskrybenci:
    bt Ola polandpark SKIP Agata Antisaina ruda

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: tylko niezaufani
RSS RSS
Zarejestruj się

Średniowieczna senność

Kamnik

Dawniej miasto o dużym znaczeniu, dzisiaj raczej spokojne przedmieścia odległej o zaledwie 25 km Lublany. Za to wciąż ze świetnym klimatem i szczytami Alp Kamnickich w oddali. To jedna z najstarszych miejscowości w całej Słowenii, pierwsze wzmianki o niej pochodzą z XIII wieku, ale nazwa „Kamnik” pojawiła się już w XI. Dojazd z Lublany pociągiem lub autobusem, autostop stąd fatalny.

Kamnik jest niewielki, a jego starą (a więc jedyną interesującą) część da się spokojnie obejrzeć w jeden dzień. Ba, nawet w kilka godzin. Dlatego chłopak z informacji turystycznej bardzo się zdziwił, widząc nas jeszcze następnego dnia – „still in Kamnik?!”. Ale nie trzeba się spieszyć, zresztą będzie to bardzo trudne, bo senna atmosfera tego miasteczka łatwo się udziela.

Od czego zacząć?
 Od wspomnianej informacji turystycznej (obsługa bardzo dobrze mówi po angielsku) i zaopatrzenia się w plan miasta. Przy okazji dowiemy się, gdzie warto iść i dlaczego mogą nas nie wpuścić na średniowieczny Stary Zamek (slow. Stari Grad) na wzgórzu Bergantowym (slow. Bergantova gora). Od pewnego czasu ziemia, na której znajdują się ruiny, jest w prywatnych rękach, a właściciel bywa kapryśny – wpuści nas albo i nie, no chyba że przekąsimy coś w jego knajpie niedaleko ruin, wtedy powita nas z otwartymi ramionami. I w spokoju będziemy mogli patrzeć na urocze dachy Kamnika i Alpy Kamnickie, które są na wyciągnięcie ręki. 

Dachy z ruin zamku Dachy z ruin zamku (A.Kozłowska)
Na szczęście w miasteczku są jeszcze dwa inne zamki, a właściwie ruiny kolejnego średniowiecznego zamku i odrestaurowany pałac. Maly Grad znajduje się niedaleko głównej ulicy na starym mieście, na niewielkim wzgórzu w samym centrum miasta. Z zamku pozostały ruiny murów (świetne miejsce widokowe i znów te urocze dachy), strażnica oraz kaplica z kryptami. Teren można zwiedzać o każdej porze roku, kaplicę od czerwca do września. Może uda nam się znaleźć skarb, którego strzeże Weronika – pół-kobieta, pół-wąż. Oba zamki są pozostałością po silnych bawarskich wpływach. W Kamniku krzyżowały się też wpływy rzymskie i węgierskie. Obce wpływy widać chociażby na średniowiecznym starym mieście, w architekturze odnowionych w większości kamienic z naleciałościami austo-węgierskimi.
(A.Kozłowska)

Kaplica na terenie Malego Gradu, fot. M. Jabłoński  

Jeżeli nie czujemy przesytu i chcemy zobaczyć już ostatni kamnicki zamek,renesansowo-barokowy Zaprice Grad, w jego kierunku poprowadzi nas brukowana uliczka Šutna, zamknięta dla ruchu samochodowego. Zazwyczaj odbywa się na niej targ staroci. Sam zamek czy też pałac jest w bardzo dobrym stanie, mieści się w nim muzeum Kamnika. Niestety, widok z niewielkiego wzgórza nie jest już tak interesujący, jak z dwóch poprzednich.
(A.Kozłowska)

Targ staroci, fot. M. Jabłoński  

I właściwie to by było na tyle, nie licząc barokowego kościoła i dwóch klasztorów. Czy warto? Warto. Dla ceglastych dachówek, średniowiecznej starówki, ruin zamków zagubionych w zielonych wzgórzach, wystających kościelnych wież i magnetycznego łańcucha Alp otaczającego miasto. Cóż za spokojne miejsce. Ciekawe, co tu jest w powietrzu, skoro urodziło się tu i mieszkało kilku laureatów Złotego Czekana (fr. Piolet d'Or), prestiżowej nagrody przyznawanej za wybitne osiągnięcia w alpinizmie – na czele z Tomažem Humarem.
 
  • Kamnik z wieży Kamnik z wieży (A.Kozłowska)
Ostatnio komentowane na stronie:
06/09/2014 Agata

Koty Stambułu

2 komentarze, ostatni z 23/09/2014 od gretka
18/02/2014 Agata

Lizbońskie tramwaje

1 komentarz z 19/02/2014 od pinot
23/09/2013 AgnesO

Bielawa - miasteczko z duszą.

2 komentarze, ostatni z 26/09/2013 od AgnesO