Plaże na Środkowym Wybrzeżu (w lipcu 2015 roku)

Na Pomorzu

5 osób

Moderatorzy:

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: po publikacji

RSS RSS

14/07/15 od pictori

Polska, Pomorskie, słupski, Ustka, Poddąbie , Polska, Zachodniopomorskie, sławieński, Postomino, Jarosławiec , Polska, Pomorskie, słupski, Ustka, Ustka

Plaże na Środkowym Wybrzeżu

(w lipcu 2015 roku)

W tym roku zniechęcić do wyjazdu do Jarosławca, Ustki czy Rowów mogą prowadzone tam hałaśliwe prace nad wzmocnieniem wybrzeża. Choć z drugiej strony może być to też jakaś atrakcja, rzadko kiedy przecież można popatrzeć na stojące w morzu koparki tworzące swoimi kolumnami i czerpakami rytmiczne kompozycje. Co więcej, wokół nich krążą imponujące wywrotki załadowane po brzegi kamieniem. No, ale rozumiem, co innego popatrzeć na plac budowy, a co innego spędzić koło niej urlop.

Na szczęście prace trwają tylko w niektórych miejscach i nie trzeba jechać daleko z takiego Jarosławca, żeby znaleźć się na cichej i ładnej plaży. Wystarczy pojechać kilka kilometrów na zachód, tam na rozszerzeniu jezdni (które kiedyś było polowym pasem startowym) można bez trudu zaparkować. Plaża jest zaledwie 100 metrów od pasa.

Podobnie w Ustce. Niedaleko na wschód od niej zaczynają się śliczne plaże i klify. Przejdźmy albo dojedźmy autem do Orzechowa. Auto - tak jak na lotnisku pod Jarosławcem - można zostawić za darmo. Polecam spacer wydmami w stronę Rowów po specjalnie wytyczonym szlaku.

Wyjątkowo wrażliwych słuchowo zachęcam jednak do jeszcze dalszej wędrówki, dojedźcie aż do Poddąbia. Tu już raczej nie zaparkujecie auta za darmo, ale miejsce jest warte zostawienia kilku złotych za parking albo nawet spędzenia całego urlopu. To niewielka osada, może nie ma tu aqua parku i hałaśliwych dyskotek, ale jest za to spokojnie i niezbyt tłumnie. Przede wszystkim jednak jest tu jeden z najładniejszych klifów na naszym wybrzeżu, porośnięty lasem liściastym do samych stoków schodzących do morza. Nie obawiajcie się, pod nimi jest plaża i to całkiem szeroka. kaprysy prądów wodnych sprawiły, że jest to obecnie jedno z niewielu miejsc w okolicy, gdzie od lat plaży raczej przybywa niż ubywa.

Tyle pobieżnych obserwacji po krótkim pobycie na Wybrzeżu Środkowym przy okazji Festiwalu w Dolinie Charlotty. Oczywiście prócz wymienionych są na pewno jeszcze jakieś inne miejsca warte uwagi, do których można w miarę szybko dojechać spod Słupska. Ja podzieliłem się wrażeniami z tych odwiedzonych. Jeśli znacie jakieś inne, dajcie znać. Może ktoś, kto będzie na Robercie Plancie 21 lipca, opowie też o koncercie. Mnie, niestety, na nim nie będzie.