
12 osób
Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: autorzy i obserwujący
Moderacja: po publikacji
O debiucie Caravan
ku pamięci Richarda Coughlana
Caravan - debiut (okładka)
(Verve)
Kilka dni temu swój żywot zakończył Richard Coughlan – jeden z założycieli i perkusista słynnej kanterberyjskiej formacji Caravan. Scena Canterbury... To zdecydowanie temat na oddzielną notkę. Jedno jest pewne – Caravan to jeden z najważniejszych zespołów tego nurtu rocka progresywnego, śmiało flirtującego z jazzem i szeroko pojętą muzyczną awangardą.
Zespół powstał w 1968 roku. W skład wchodzili (poza Coughlanem) klawiszowiec Dave Sinclair, basista i wokalista Richard Sinclair oraz gitarzysta i wokalista Pye Hastings. Cała czwórka przwinęła się przez zespół The Wilde Flowers, który był także podglebiem do powstania innej słynnej grupy - Soft Machine.
Karawana ruszyła na rynek wydawniczy jeszcze w tym samym roku – w październiku 1968. Z albumu pochodzi pierwszy przebój grupy „Place Of My Own”. Ale debiut Caravan to coś więcej, niż tylko ten numer – płyta jest po prostu bardzo równa i nadzwyczaj dojrzała jak na początek kariery. Wystarczy posłuchać takich kawałków jak "Magic Man" czy „Love Song with Flute”, w którym jako flecista debiutuje inna prominentna postać kanterberyjskiej sceny – Jimmy Hastings, brat Pye'a.
Nie tylko w związku ze smutną informacją o Coughlanie, ale przede wszystkim ze względu na naprawdę intrygującą muzykę warto zaopatrzyć się w debiut Caravan. Jest to dobry wstęp do zapoznania się ze Sceną Canterbury.

