Na odsłuchu
12 osób
Moderatorzy:
    MarcinM

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: autorzy i obserwujący
Moderacja: po publikacji
RSS RSS
Zarejestruj się

19/12/13 od MarcinM
W temacie: Some Years After

Gdy czas jest po twojej stronie

Siedemdziesiątka Keitha Richardsa

Keith Richards, Rolling Stones Voodoo Loungue World Tour, Rio de Janeiro, Brazil Keith Richards, Rolling Stones Voodoo Loungue World Tour, Rio de Janeiro, Brazil (Machocarioca / http://en.wikipedia.org/wik...)

Czy myśleliście kiedyś jak to będzie, gdy dobijecie do siedemdziesiątki? Ja nie wybiegam myślami w przyszłość, poza najbliższy dzień, dwa, ale gdybym nawet podjął ten wysiłek, to nie sądzę, by pojawiły się w mojej głowie jakieś klarowne wizje. Jedno jest pewne – 70 lat nie kojarzy mi się tak, jak prezentuje się wczorajszy jubilat (pewnie jeszcze dziś świętuje...) – Keith Richards, przez wielu złośliwie nazywany zombie. Powiedzmy sobie szczerze – zostać na starość takim zombie niejeden by sobie życzył. Używki konserwują? Szczerze wątpię. Nie wątpię natomiast w ogromną siłę witalną gitarzysty, którą można porównać do tej, jaka cechuje choćby Lemmiego z Motorhead - facet jest nie do zdarcia.

Przez ponad pół wieku Richards dumnie dzierży gitarę w barwach The Rolling Stones i nic nie zapowiada, żeby ten stan rzeczy uległ zmianie. Gitarowy styl Keitha wyklarował się pod wpływem inspiracji Chuckiem Berrym i do dziś te inspiracje nie uległy znaczącej zmianie. To się nazywa konsekwencja!

Dziś najlepsze życzenia wędrują do Keitha Richardsa. Czas zdecydowanie jest po jego stronie.