Na kupieckim szlaku
9 osób
Moderatorzy:
    pinot

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: przed publikacją
RSS RSS
Zarejestruj się

23/10/13 od Atavus
W temacie: Szlaki handlowe

Szlak bursztynowy

w krainie elektronu

Hipotetyczna mapa Bursztynowego Szlaku. Hipotetyczna mapa Bursztynowego Szlaku. (OgreBot; http://en.wikipedia.org/wik...)

Jedną z najstarszych i najbardziej znanych dróg handlowych w historii był Szlak Bursztynowy. Łączył on starożytne cywilizacje śródziemnomorskie, takie jak Grecja i Rzym, z głębokim zapleczem Barbaricum, jakim było południowe wybrzeże Bałtyku. Za szczególnie obfitujące w elektron, jak Grecy zwykli nazywać bursztyn, uchodziły wybrzeża Sambijskie (dzisiejszy obwód kaliningradzki), chociaż bursztyn pozyskiwano również w wielu innych miejscach.

Najstarsze wzmianki o szlaku pochodzą z V w p.n.e., kiedy greccy kupcy rozpoczęli pierwsze wyprawy, nie docierały one jednak do źródeł, gdyż pośrednictwem w handlu bursztynem zajmowali się Celtowie. Ich  faktorie handlowe zostały odkryte w wielu miejscach nad Wisłą (m.in. Żerań w Warszawie), co pozwala sądzić, że jedna z dróg Bursztynowego Szlaku wiodła rzeką. Byłoby to optymalne rozwiązanie, szybkie i bezpieczne w porównaniu z uciążliwą przeprawą lądem.

W okresie Cesarstwa Rzymskiego, a więc od I w n.e. handel na szlaku nasilił się, głównie dzięki rzymskim podbojom prowincji naddunajskich i upadkowi Celtów. W tym okresie szlak przebiegał z Akwilei, przez Vindobonę (Wiedeń), Brno, Kłodzko, Wrocław, Calisie (Kalisz), Setidavę (Konin) i Askaukalis (Bydgoszcz) aż nad morze Bałtyckie, najpewniej w okolicach Pruszcza Gdańskiego. Znane są inne warianty tej trasy, jednakże wymieniony szlak spełniał nadrzędną rolę aż do połowy IV n.e. kiedy handel zaczął zamierać, głównie z powodu kryzysu państwowości Rzymskiej.

Ekspansja militarna państw śródziemnomorskich, przede wszystkim Rzymu, została zahamowana wzdłuż rzek Renu i Dunaju. Historycy starożytni zdołali jedynie szczątkowo zobaczyć i opisać życie w Barbaricum, jak określano tereny na północ od Cesarstwa Rzymskiego. Jednakże handel był silniejszy od miecza. Dzięki funkcjonowaniu Bursztynowego Szlaku wielu mieszkańców krain Śródziemnomorskich miało możliwość dotrzeć na daleką północ i uwiecznić w tekście swoje przeżycia i spostrzeżenia, w tym najstarsze nazwy na ziemiach polskich. 

 

Mówi się o tym we wpisach (lub komentarzach do nich):