Na kupieckim szlaku
9 osób
Moderatorzy:
    pinot

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: przed publikacją
RSS RSS
Zarejestruj się

10/10/13 od Atavus
W temacie: Towary świata

Słodki pieniądz

kakaowiec jako waluta

Pieniądz to nie zawsze moneta, kruszec czy bankonty. W czasach poprzedzających Kolumba, w Ameryce Środkowej jako środka płatniczego używano... nasion kakaowca. Płacono nimi za pracę, towary, kupowano niewolników a nawet opłacano trybut. Hernan Cortes, po przybyciu na kontynent, również używał tej waluty, opłacając lokalnych przewodników i inne usługi. 

ziarno kakaowca ziarno kakaowca (http://en.wikipedia.org/wik...)

Co ciekawe, nie wszystkie nasiona były takie same - różniły się pochodzeniem i jakością, co powodowało, że różnie oceniano ich wartość. Dzięki dokumentom z Tlaxali z 1545 r., znamy ówczesny poziom cen. Wiemy, że 200 pełnych ziaren było wartych tyle co 230 pokurczonych, za królika płacono 30 ziaren, za indyka 300 a za indyczkę 100. Za jedno ziarno można było kupić jeden duży pomidor, 20 małych lub 5 pikantnych zielonych papryczek.   

Zachowały się także informacje o oszustwach, jakich dopuszczali się niekiedy handlarze, kopiując owoce kakaowca poprzez odbijanie ich m.in. w wosku. Zastanawiajace jest, jak walczono z pokusą spożycia swoich pieniędzy, gdyż jednocześnie bardzo popularnym i lubianym napojem była sporządzana z tych "pieniędzy" czekolada...

 

  owoce kakaowca owoce kakaowca (http://en.wikipedia.org/wik...)

Mówi się o tym we wpisach (lub komentarzach do nich):