bywajtu

Reklamy Coli od zawsze kojarzyły mi się ze świętami.  Pamiętam, że gdy w telewizji pojawiała się ciężarówka z wizerunkiem świętego Mikołaja, to zaczynało się oczekiwanie na święta. Boże Narodzenie staje się coraz bardziej komercyjne i święta tracą powoli swój prawdziwy urok, ale ta reklama nie wywołuje we mnie negatywnych emocji. Ponieważ reklamy napoju przygotowywane są naprawdę świetnie i w większości mają swój duży urok. Taka reklama, o ile jej emisja nie zaczyna się w październiku, jest przeze mnie pozytywnie odbierana.

No i właśnie... 30 listopada a już od kilku dni można oglądac najnowszą wersję reklamy świątecznej Coca- Coli. Nie jest to tak magiczna reklama jak ta pierwsza, którą pamiętam, ale jest przyjemna w odbiorze i wywołuje ogólnie pozytywne emocje, o co z pewnością chcieli zadbać twórcy reklamy.