Między programami
7 osób
Moderatorzy:
    Antisaina
Autorzy strony:
    MarcinM Antisaina Marzena
Subskrybenci:
    Ola Marzena Agata Atavus Antisaina AgnesO ruda

Ustawienia strony:

Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: wszyscy
Moderacja: tylko niezaufani
RSS RSS
Zarejestruj się

31/12/13 od mrtswtk
W temacie: Reklama

Reklama podprogowa

Czy jest się czego obawiać?

Percepcja podprogowa (subliminalna) to oddziaływanie na mózg bodźcami słuchowymi lub wzrokowymi, które trwają zbyt krótko, lub są maskowane innymi bodźcami tak, że świadomie nie jesteśmy w stanie ich zarejestrować. Mogą to być klatki filmowe trwające krócej niż 50 milisekund – gołym okiem ich nie zarejestrujemy, jednak nasza podświadomość już tak, już pracuje. Przynajmniej w teorii. A jak to się ma  w praktyce?

Eksperyment nie do końca miarodajny

W 1957 roku w USA James Vicary przeprowadził eksperyment, który miał wywołać rewolucję na rynku reklamy. W specjalnie zmontowanym filmie poprzeplatał pojedyncze klatki filmowe zawierające proste komunikaty: „pij colę” oraz „jedz popcorn” (czego widzowie oczywiście nie byli świadomi). Wyniki wykazały, że po seansie widzowie byli bardziej skłonni kupić colę i popcorn, zwiększając tym samym sprzedaż tych produktów w okolicznych sklepach.

Późniejsze doświadczenia udowodniły jednak, że komunikaty podprogowe nie wpływają na zachowania konsumentów, a wyniki powyższego eksperymentu zostały sfabrykowane, do czego z resztą przyznał się sam Vicary. W jego eksperymencie zabrakło chociażby badania zachowań w  grupie kontrolnej, czyli takiej, która nie byłaby poddawana żadnym manipulacjom.

Obawa wciąż jest

Obecnie badacze twierdzą, że działanie reklamy podprogowej to mit. Odebranie w ten sposób komunikatu jest zbyt nikłe i krótkotrwałe, aby mogło utrzymać się w pamięci i wpływać na nasze zachowania zakupowe. Mimo to stosowanie komunikatów podprogowych w reklamie telewizyjnej i kinowej zostało zakazane w wielu krajach, w tym i w Polsce.

Dlatego nie ma przykładów reklam podprogowych. Nawet jeżeli istnieją, nie jesteśmy w stanie tego stwierdzić. I w tym cały szkopuł. Na pocieszenie poniżej wrzucam dwa przykłady przekazów pseudopodprogowych.

1. Film Fight Club i pojawiające się migawki Tylera (granego przez Brada Pitta) – wklejane klatki trwają na tyle długo, że jesteśmy w stanie je zarejestrować, dlatego nie ma mowy o przekazie podprogowym. Niewątpliwie jest to jednak ciekawy zabieg.

2. Kinowa reklama BMW. Eksperyment subliminalny, pewnie tak wyobrażają to sobie osoby wierzące w skuteczność reklamy podprogowej.

Ostatnio komentowane na stronie:
13/06/2014 Marzena

FIFA World Cup

i reklama McDonald's
5 komentarzy, ostatni z 20/06/2014 od Marzena
26/05/2014 Marzena

Pomysł na reklamę

linii lotniczych
6 komentarzy, ostatni z 27/05/2014 od Marzena
17/04/2014 Marzena

Reklama Kia Soul

postawiła na chomiki
2 komentarze, ostatni z 17/04/2014 od Marzena