bywajtu

Wyobraźcie sobie kilkadziesiąt kilometrów ścieżek, niekoniecznie oznakowanych. Głębokie, zielone wąwozy i białe, wapienne skałki. Ogromny, pagórkowaty teren, gdzie różnice wysokości dochodzą nawet do 120 metrów. Gdzieś w tym wszystkim klasztor, jeden z niewielu tego typu w kraju. Trzy rezerwaty i ogromny kopiec. A teraz pomyślcie, że to wszystko 20 minut autobusem z centrum drugiego największego polskiego miasta, jeszcze w jego granicach. Krakowski Las Wolski to ewenement, prawdziwa zielona enklawa w granicach miasta.

Dar księcia Czartoryskiego

Pagórkowaty las dawniej był składową włości księcia Michała Czartoryskiego. Jego spadkobiercy odsprzedali teren Kasie Oszczędności Miasta Krakowa, a ta zrobiła prezent miastu. Las jest teraz udostępniony wszystkim, o każdej porze roku i każdej porze dnia. Nie ma ogrodzeń, nie ma biletów wstępu. Nie ma też oświetlenia, ale nie ma też podejrzanych grupek – może nie chce im się dojeżdżać, a potem jeszcze wspinać stromymi ścieżkami?

Ł.Hejnak, http://www.flickr.com/photo... CC-BY.2.0 (Ł.Hejnak, http://www.flickr.com/photo... CC-BY.2.0)

Las jest rzeczywiście ogromny – nadal w Krakowie, a jakby poza nim. Choć ma wielu wielbicieli, ścieżek jest tu na tyle dużo, że łatwo można się gdzieś zaszyć i chłonąć zmienne krajobrazy samotnie. Ta całoroczna rekreacyjna mekka krakowian, naturalny park leśny, rozciąga się na wzgórzach Jury Krakowsko-Wieluńskiej, stąd urozmaicona rzeźba terenu. Porozcinane parowami i wąwozami stoki, wypoczynkowe polany i spore różnice wysokości tworzą typowy dla skał wapiennych krajobraz. Świetne miejsce dla wielbicieli jesiennych barw, zimowych szaleństw (w sam raz na sanki) i przyjemnego cienia w lecie.

Klasztor, tor rowerowy i ZOO

Lasek Wolski to nie tylko kilometry ścieżek, ze względu na mnogość atrakcji można go eksplorować tygodniami. Tajemniczy klasztor kamedułów na Srebrnej Górze, kopiec Piłsudskiego, zamek i Willa Baszta w Przegorzałach, pozostałości austriackich fortów, a także miejsce chyba najpopularniejsze – urokliwe, kameralne ZOO, schowane gdzieś między potężnymi drzewami. I na deser rezerwaty: słynne z legendy Panieńskie Skałki, Bielańskie Skałki i Skałki Przegorzalskie.

Częsty widok w Lesie Wolskim jakub, http://www.flickr.com/photo... CC-BY-SA-2.0 Częsty widok w Lesie Wolskim (jakub, http://www.flickr.com/photo... CC-BY-SA-2.0)

To tu trenują fani rowerów górskich, Las Wolski to ich matecznik. Uważajmy więc, jeśli zauważymy, że idziemy po dziwnie wyglądającej ścieżce – jakiejś takiej gładkiej, z hopkami. Zaraz może na nas wpaść pędzący w zabudowanym kasku rowerzysta. Dla tych mniej ekstremalnych to też miejsce wymarzone, podobnie jak dla biegaczy, narciarzy biegowych, koniarzy... Szlaków tyle, że łatwo się zgubić – na szczęście zazwyczaj są to warianty którejś głównej ścieżki i spotykają się w końcu w tym samym miejscu. A jeśli nadal się boimy, bo gubimy się nawet w supermarkecie – polecam tę stronę, z dokładnymi opisami wielu szlaków.