
13 osób
Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: autorzy
Moderacja: po publikacji
Wojna krymska - bez kolei przegrywasz
Idea budowy w Rosji sieci kolejowej budziła w pierwszej połowie XIX duże opory wśród decydentów. „Kolej nie stanowi przedmiotu naturalnych potrzeb, a jedynie sztuczną wygodę i rozkosz” – mówił Jegor Kankrin, minister finansów w latach 1823-44. Za jego czasów elity mogły już przekonać się o zaletach pociągu, podróżując pierwszą rosyjską linią kolejową Petersburg-Carskie Sioło, pomysł jej rozbudowy był jednak odrzucany.
Wojna krymska w latach 50. XIX w. uświadomiła Rosjanom, jakie niebezpieczeństwa mogą wiązać się z zaniedbaniami w tej dziedzinie. Wielka Brytania, Francja i Turcja, zaniepokojone ekspansją Rosji w Europie, dokonały inwazji na Krymie, oblegając Sewastopol. Posiłki sprzymierzonych docierały na Krym na statkach w ciągu 3 tygodni, tymczasem oddziałom rosyjskim dotarcie tam z centralnej Rosji zajmowało całe 3 miesiące. Gdyby Moskwę z południową częścią imperium łączyła porządna sieć kolejowa, starcie mogłoby przybrać zupełnie inny przebieg.
Rosjanie mogli też zaobserwować, że dla wojsk państw zachodnich transport kolejowy odgrywa coraz istotniejszą rolę. W czasie tego konfliktu sprzymierzeni zbudowali – na rosyjskim terytorium! - pierwszą w dziejach linię kolejową przeznaczoną wyłącznie do celów militarnych. Miała zaledwie 11 kilometrów i więcej towarów przetransportowano nią za pomocą koni niż lokomotyw. Odegrała jednak arcyważną rolę; antyrosyjska koalicja przewoziła nią ze zdobytego portu w Bałakławie zaopatrzenie dla wojsk oblegających Sewastopol. Linia przyczyniła się w wydatnym stopniu do zdobycia głównego miasta Krymu w 1855 r., po trwającym rok oblężeniu. Sewastopol był zrujnowany, a Rosja pokonana. Car Mikołaj I wpadł w depresję, która ponoć przyczyniła się do jego śmierci 2 marca 1855.
Po wojnie Rosjanie sprzedali Turkom pozostałości krymskiej linii kolejowej. Klęska dała im jednak do myślenia i imperium zaczęło pokrywać się siecią torów. W cztery lata po zakończeniu wojny można było już dostać się koleją z Petersburga do Warszawy. Po upływie trzech dekad Rosja posiadała 30 tysięcy kilometrów linii kolejowych, trzydzieści razy więcej niż podczas wojny krymskiej. W 1891 roku zaczęła zaś budowę Kolei Transsyberyjskiej o długości 7400 kilometrów. Była to inwestycja o ogromnej skali, jedna z największych w ówczesnym świecie.
- Gwintówki od komedii do tragedii
- Balkony zawdzięczamy średniowiecznym rycerzom
- Zagłada kolorowych mundurów
- Geografia i klimat - sojusznicy Chrobrego
- Pojedynek łuku z kuszą
- Plamy na Słońcu a szwedzkie podboje
- III Rzesza miała potencjał, by wygrać
- 1399: pierwszy zamek zniszczony przez armaty
- 1914 r: śmiercionośna broń, kiepski transport
- Nieoczekiwany powrót prymitywnej broni Polaków