
13 osób
Widoczność: wszyscy
Publikować mogą: autorzy
Moderacja: po publikacji
W imię... pieniędzy?
W 1096 r. wyruszyła z Europy pierwsza Wyprawa Krzyżowa. Ogłoszona przez Papieża Urbana II kampania miała pobożne intencje oraz szlachetny cel uwolnienia Ziemi Świętej i wschodnich chrześcijan spod jarzma muzułmańskiego. Zamiast spokoju przyniosła jednak prawie 200 lat walk, zakończonych ostateczną klęską chrześcijaństwa na Wschodzie oraz... utworzeniem potęgi włoskich republik kupieckich.
Gustav Dore - "Doża przemawia do krzyżowców"
(Autor: Bender235, http://pl.wikipedia.org/wik...)
Na początku był handel
Od samego początku krucjaty były uzależnione od współpracy z włoskimi żeglarzami. Zanim jeszcze pojawiła się idea zbrojnej pielgrzymki, przez stulecia trwały pokojowe peregrynacje do Grobu Świętego w Jerozolimie i innych miejsc świętych, znajdujących się pod okupacją muzułmańską. Obsługą ruchu pielgrzymkowego trudnili się głównie kupcy z Italii, usytuowanej na środku Morza Sródziemnego. Z konieczności, jaka wyłoniła się w wyniku arabskich podbojów południowych Włoch (VIII w.), jak i woli zysku, kupcy włoscy poznawali kulturę arabską, zwyczaje muzułmańskie i język, stając się naturalnymi pośrednikami między cywilizacją łacińską a muzułmanami. Ich obecność w krajach muzułmańskich była na tyle znacząca, że zakładali swoje placówki a nawet szpitale, obsługując zarówno handel jak i ruch pielgrzymkowy. Jednym z pierwszych takich obiektów był szpital św. Jana Chrzciciela w Jerozolimie, założony w 1023 r. przez kupców z Amalfi i Salerno.
Enklawy
Średniowieczne Włochy różniły się społecznie i gospodarczo od swoich sąsiadów. Kolejne fale najeźdzców (m.in. Wandalowie, Goci, Longobardowie, Normanowie), które przetoczyły się przez półwysep Apeniński we wczesnym średniowieczu, wpłynęły na rozwój życia miejskiego kosztem prowncji. Duże ośrodki miejskie, zamieszkałe przez miejscową ludność, okupywały swoją częściową autonomię, pozostawiając tereny rolnicze przybyszom. W wyniku tej polityki na prowincji (np: Apulia) zapanował feudalizm, podczas gdy izolowane politycznie miasta rozwijały się osobno, stopniowo uniezależniając się od dawnych potęg (Bizancjum, Frankowie) i postbarbarzyńskich feudałów.
Widok na morze
Położenie geograficzne, zablokowanie ekspansji lądowej oraz rozwój życia miejskiego w tym kupiectwa spowodowały, że naturalnym kierunkiem rozwoju miast włoskich stało się morze. Takie ośrodki jak Genua, Wenecja, Amalfi, Bari, Lucca czy Piza, rozwijały swoją flotę, zwiększając możliwości handlowe jak i militarne. W tym samym czasie podzielone feudalnie królestwa ościenne nie były w stanie wystawić własnych flot, a szlaki lądowe pozostawały niebezpieczne i uciążliwe, więc zaczęto masowo korzystać z usług transportowych Włochów. Z czasem do usług logistycznych dołączyły także usługi finansowe, które dały przyczynek do rozwoju pierwszym europejskim bankom. Włosi przewozili ludzi i towary, wystawiali kwity depozytowe, a nawet wbrew zakazom papieskim pożyczali pieniądze. Kwestią czasu pozostało uzyskanie niezależności politycznej.
Wolność
Rosnące potęgi morskie Italii pobierały zapłaty za swoje usługi nie tylko w pieniądzu. Udzielenie pomocy w 1081 r. Aleksemu Komnenowi przeciw Normanom Sycylijskim pod Draczem przyniosło Wenecji zwolnienie z zależności od Cesarstwa Bizantyjskiego i zapoczątkowało niezależny byt państwowy. Zaopatrzenie krzyżowców i pomoc w zdobywaniu muzułmańskich portów na wybrzeżu Syryjskim zaowocowały przyznaniem Genui i Wenecji znaczących przywilejów handlowych, autonomii oraz własnych dzielnic w miastach Królestwa Jerozolimy.
Wielka polityka
Przez cały okres istnienia Państw Krzyżowych na Wschodzie miasta włoskie pozostawały beneficjentami handlu między światem muzułmańskim a chrześcijańskim. Wraz ze wzrostem bogactwa, wzrosło znaczenie polityczne. W 1204 r. Doża Wenecki Dondolo na drodze intryg ukierunkował IV krucjatę nie przeciwko muzułmanom, lecz Bizantyjczykom, z którymi miał osobiste porachunki. Chrześcijańscy rycerze złupili bezlitośnie "stolicę świata", miasto o ponad tysiącletniej tradycji chrześcijańskiej, przyczyniając się do ostatecznego upadku Wschodniego Rzymu. Dla Wenecji był to jednak złoty interes. Kupcy weneccy za pomoc w transporcie i w zdobyciu miasta otrzymali przywileje i monopole handlowe na terenie imperium oraz olbrzymie łupy, które po dziś dzień można oglądać m.in. w Bazylice św. Marka w Wenecji.
Bazylika św. Marka to miejsce, gdzie do dzisiaj można obejrzeć spolia zdobyte w 1204 r. w Bizancjum
(Autor:Radomil; http://pl.wikipedia.org/wik...)
Podobnie na wschodzie, gdzie zaczęto mieszać się w politykę Państw Krzyżowych, kiedy interesy zdawały sie zagrożone. Potrafiono występować nawet wspólnie z muzułmanami przeciwko wyprawom zbrojnym chrześcijańskich władców, aby tylko zachować ciągłość handlu np: z Egiptem.
Spory
Szybko też doszło do sporu między największymi republikami - Wenecją a Genuą. Podobnie jak spór między templariuszami a joanitami, walki między Wenecją a Genuą wstrząsały gospodarką i polityką Lewantu. Atakowano się na morzu (np: bitwa morska pod Akką 1258 r.) i na lądzie, dzielnice kolonistów potrafiły latami (wojny wenecko-genueńskie) prowadzić walki miejskie - o każdy dom, o każdą ulicę. Te działania wpłynęły destruktywnie na istnienie Państw Krzyżowych, i tak jak z początku Włosi przyczynili się bezsprzecznie do sukcesu krzyżowców, tak w ostatecznym rozrachunku stali się przyczyną ich klęski.
W imię pieniędzy
Rzadko wspomina się jednak o największej szkodzie, jaką wyrządzili włoscy kupcy sprawie chrześcjańskiej na wschodzie. Ich udokumentowane intrygi - jak w przypadku IV krucjaty, grabieże, chciwość, wchodzenie w układy z muzułmanami przeciw chrześcijanom, doprowadziły do ostatecznego odwrócenia się społeczeństwa Europejskiego od idei krucjat, skazując pozbawione wsparcia Państwa Krzyżowe na anihilcję. Czy był to efekt zamierzony, mający na celu prowadzenie niezakłóconego handlu z muzułmanami, oceni historia.
Port w Akkce, miejsce dramatycznego sporu między Wenecjanami a Genueńczykami w XIII w.
(Autor: es:Usuario:Emorcillo; http://pl.wikipedia.org/wik...)